eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJak mBank premiuje swoich klientow - im masz wiecej rachunkow w tym banku tym bardziej dostajesz w dupeRe: Jak mBank premiuje swoich klientow - im masz wiecej rachunkow w tym banku tym bardziej dostajesz w dupe
  • Data: 2010-03-21 15:11:23
    Temat: Re: Jak mBank premiuje swoich klientow - im masz wiecej rachunkow w tym banku tym bardziej dostajesz w dupe
    Od: Pyrtek <u...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Valdi pisze:
    > "elek" news:ho55f4$bdl$1@nemesis.news.neostrada.pl
    >
    >> A jechales kiedys frajerze z katowic np do Swinaujscia przepisowo?
    >> Policz jak długo jechałbyś przepisowo jeśli wogólu umiesz liczyć
    >
    > Prawda jest taka, że sprawa której dotykasz w swoim poście nie dotyczy tylko
    > dróg prowadzących ze Śląska nad Bałtyk. Na każdej drodze ekspresowej czy
    > "autostradzie" w PL znajdziesz kretyńskie ograniczenia, które skutecznie
    > odbierają przyjemność z jazdy.
    > Aby było śmiesznej ograniczenia prędkości na drogach są ustalane dla
    > samochodów ciężarowych poruszających się po mokrej nawierzchni... ja już nie
    > mam więcej pytań. Może ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy z GDDKiA (w co
    > wątpię) i zrobi porządek ze wszystkimi znakami (nie tylko tymi
    > ograniczającymi prędkość) albo zaczniemy dublować znaki na słupach - jedne
    > dla osobówek inne dla ciężarowych.
    >

    Temat jest głębszy.
    Ograniczenia, zakazy itp są stawiane w myśl założenia, że "najgłupsza
    łajza, której udało się za dziesiątym razem zdać na PJ" ma nie zrobić
    sobie krzywdy na drodze, jeśli pojedzie wg tych zakazów i ograniczeń.
    Pomijam przypadki, że ograniczenia są stawiane "zamiast" załatania dziur
    w jezdni, ustawienia sygnalizacji czy t.p.

    BTW - czy zauważyliście, że na przestrzeni minionych 10 lat na
    skrzyżowaniach czeka się 3x dłużej na swoje zielone? A to dlatego, ze
    dawniej cykl był krótszy. Każdy wiedział, że jak dostaje zielone, to
    jeśli skręca w lewo, to m.in. musi ustąpić 1-twa jadącym z przeciwka i
    pieszym na tej drodze, w którą skręca. Teraz każdy ma absolutnie
    bezkolizyjne zielone dla swojego kierunku zamierzonej jazdy. A więc
    czeka się dłużej.

    Naturalną konsekwencją byłoby, że np. kierowca, który przez 5 lat
    (raczej liczyłbym to w przejechanych km) nie miał kolizji - ma prawo
    przekraczać ograniczenia o 20% (albo coś podobnego). Ale gdzie-tam!
    Wymyślono, że kursantka (a więc osoba bez PJ jadąca z instruktorem) jest
    winna spowodowania wypadku, bo jechała za szybko. No to po co
    instruktor? Sama też by przeprowadziła podobne doświadczenie. Po co PJ?
    Chyba tylko po to, żeby wpływała do urzędu kasa za egazminy.

    Podobno można już stracić PJ jeśli będąc trzeźwym jak noworodek wiezie
    się czterech naprańców. Potwierdzi ktoś?

    Żyjemy w ustroju niewolniczym, gdzie reguły samowolnie ustalają urzędnicy.

    "Zabić urzędnika, to nie grzech (nie trzeba sie spowiadać). To dobry
    uczynek"

    Po ile chodzą kałachy na stadionie?

    --
    Pyrtek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1