"scream" 1bq4igr923z8r$.17apc041balof$....@4...net

> Prokurator byłby pewnie innego zdania niż Ty. Fakt że coś jest zgodne z
> TOiP wcale nie oznacza, że nie można działać na szkodę banku robiąc takie
> przekręty.

Oczywiście!!! Ja to bym tych, którzy pobierają z bankomatu,
od razu puszkował!! Na dwa lata!! A co?!?!

-=-

Czegoś nie rozumiem? Człowiek podchodzi do bankomatu, pobiera
pieniądze, bo wydaje się mu, że coś kupi tam, gdzie karty [nie
do gry w pokera] nie sięgają, po czym wpłaca nadwyżkę, której
nie wydał. Gdzie tu jakaś sprzeczność z prawem? Od jakiej kwoty
i od której takiej parki operacji należy uznać klienta za złodzieja?

Może należy liczyć proporcjonalnie (?jak w wyborach?) i uznać, że
jeśli wpłacił więcej niż 30% tego, co pobrał, to złodziej, a jeśli
ponad 50% -- bandyta!!

Idźmy na całość!!! Jak ktoś przelał pieniądze z konta A na konto
B po czym przelał z B na A więcej niż 10% -- to dokonał zuchwałej
kradzieży!!! A jak trzymał w czasie przelewania w rękach swych
kalkulator i/lub kalendarz -- dokonał napadu z bronią w ręku. ;)

-=-

Albo idźmy w takim kierunku: Jeśli nawet bank na coś
zezwala (na przykład na przelewy z karty) ale bank na tym
niewiele zarabia, to klientowi nie wolno tego robić. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....