> Mam pytanie:
> Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA?

jesli chodzi moja osobe to tylko raz w zyciu korzystalem z uslug ten
instytucji i z pewnoscia byl to tez ostatni raz. moi rodzice zlozyli w tymze
banku pieniadze na kase mieszkaniowa, ktore pozniej na mnie scedowali. gdy
przyszla pora wybrania pieniedzy to jednego dnia otrzymalem jeden telefon z
centrali z warszawy, drugi z naszego oddzialu w bialymstoku, ze pieniadze sa
w tym dniu do odebrania. tak wiec udalem sie po nie. jakiez bylo moje
zdziwienie, gdy sie okazalo, ze tych pieniedzy nie moga mi wyplacic bo ich
nie widza na swojej przejsciowce. w miedzyczasie dochodzily do mnie odglosy
'konsultacji' pracownic - po prostu zadna z nich nie umiala tych pieniedzy
zaksiegowac na przejsciowke. odebralem je wiec dopiero dnia nastepnego.
to jednak nic, w porownaniu do tego, co bylo w kredytach, bo takowy
zaciagalem pod kase mieszkaniowa. gdy sie dowiadywalem jakie sa potrzebne
dokumenty do kredytu, to oczywiscie z pelna uprzejmoscia mi powiedzialo. gdy
je przynioslem to uslyszalem pytanie dlaczego nie przynioslem jeszcze paru,
o ktorych mi nikt nie mowil. jak pies biegalem cztery razy do kredytow, za
kazdym razem wymagano kolejnych papierow i zareczano mnie, ze to juz
wszytsko. slowem - koszmar. z taka niekompetencja jak w pekao sa jeszcze sie
nie spotkalem i juz na pewno sie tam nie wybiore.
pozdrawiam,
skf