eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRaiffeisen - konto osobiste › Re: Kartać czy nie kartać (było: Raiffeisen - konto osobiste)
  • Data: 2009-04-04 07:02:20
    Temat: Re: Kartać czy nie kartać (było: Raiffeisen - konto osobiste)
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z piątek 03 kwiecień 2009 21:40
    (autor Mithos
    publikowane na pl.biznes.banki,
    wasz znak: <gr5oqg$2e2$1@news.onet.pl>):

    > Chyba żyjemy w innych światach.
    > 1. Rachunek, na którym trzyma się gotówkę jest przeważnie
    > nieoprocentowany lub oprocentowany na tyle marnie, że i tak te pieniądze
    > nie "pracują odsetkami".

    No to jaki problem je wlać tam, gdzie pracują?

    > 2. Powolna obsługa ? Płatność gotówkowa przy drobnych kwotach jest
    > ZAWSZE szybsza.

    Nie powiem NIGDY, bo to będzie przegięcie w drugą stronę, ale ZAZWYCZAJ jest
    z tym kłopot, tak jak napisałem:

    Trzeba szukać końcówek, przekładać grosiki,
    przerzucać małe metalowe krążki.... Jakby była tylko papierowa, to jeszcze,
    ale monety to koszmar. Jak widzę, że kolejka w kasie utyka, to na 90% na
    gotówkowcu... Bo dłubie po kieszonkach portfela za drobniakami, bo próbują
    wymyślić matematycznie ile dać i jak, bo kasjerka zakasa kiece i leci
    rozmieniać do sklepu obok....


    > Oczywiście jak ktoś kupuje laptopa czy duży TV i ma
    > zamiar płacić banknotami 50 PLN to faktycznie szybciej wychodzi płatność
    > kartą.

    Wtedy to się płaci przelewem :D Ale wtedy to można i papierki liczyć, bo to
    rzadkie i i tak powolne.

    > 3. W kasach kolejka utyka przeważnie, bo terminal od karty ma problemy z
    > łącznością albo pani kasjerka jeździ paskiem tam gdzie trzeba użyć chipa.

    gdzie ty mieszkasz? przecie na największej wsi największa tempota wie jak,
    bo ją nauczyli.

    >> No nie kupię, bo nie mam gotówki. Karta jest związana z pływami na moim
    >> koncie i pozwala mi na bieżąco zarabiać i wydawać oraz kontrolować
    >> wydatki. Gotówka jest po prostu skrajnie niewygodna.
    > To chyba jakiś żart :D

    Nie. To prawda. Nigdy nie mam gotówki. Co mam, to żona z portfela i tak
    wyciągnie. Nawet gazety kupuję na kredyt, bo nie mam czym płacić i raz na
    jakiś czas donoszę do kiosku papierki, jak znajdę czas jechać do bankomata.

    >> A to już bez sensu. Skoro płacisz prowizje za KK to warto korzystać,
    >> skoro jest to nieoprocentowane, bo zawsze zyskujesz miesiąc na odsetkach
    >> na koncie. Aczkolwiek owszem, prowizja zapewne większa, dlatego ja olałem
    >> KK. Transakcje przez Sieć wykonuję rzadko i najwyżej kolega za mnie
    >> zapłaci :D
    > Płacić cokolwiek za KK (za samo posiadanie) to całkowity nonsens.

    Niestety nie znam darmowych KK.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1