eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKarty Kredytowe BZ-WBK - brak kompetencji pracownikow - dlugieRe: Karty Kredytowe BZ-WBK - brak kompetencji pracownikow - dlugie
  • Data: 2002-10-02 15:09:15
    Temat: Re: Karty Kredytowe BZ-WBK - brak kompetencji pracownikow - dlugie
    Od: "TOP" <o...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    [...]
    >I teraz koniec historii, o toz po dwoch tygodniach, braku odzewu,
    >zadzwonilem zeby sie dowiedziec, czy juz te wnioski zostaly rozpatrzone
    >i okazalo sie ze mojej zony zostal rozpatrzony pozytywnie (osobno), a moj
    >nie, bo Panie tym razem z centrali sa zaniepokojone moimi wysokimi
    >zobowiazaniami (no jesli przygladaly sie osobno). Za zyczyly sobie
    >dodatkowych wyjasnien - niestety jest to dla mnie, bo musi to byc
    >dokonane znowu na pismie i w oddziale i tak
    >naprawde nikt nie zagwranatuje mi, ze wniosek bedzie rozpatrzony
    >pozytywnie.

    Właśnie niedawno przyglądałem sie wnioskowi o wydanie KK w BZWBK i w sumie też
    miałem wątpliwości jak potraktować kilka spraw, w tym żonę :^) Czytając to co
    piszesz widzę, że wątpliwości są uzasadnione.
    Sytuacja taka. Ja poza inną KK nie zaciągałem żadnych zobowiązań kredytowych.
    Tu pierwsze pytanie czy KK wpisywać w pozycję kredyty. Niewątpliwe KK to jest
    forma kredytu, więc by wypadało. Ale jeśli będę chciał wyrobić sobie KK BZWBK
    po to aby zrezygnować z tej którą mam obecnie (oczywiście muszę to zrobić na
    zakładkę, bo zawsze jest niebezpieczeństwo że mogę nowej karty nie dostać), to
    niepotrzebnie zmniejszam swoje szanse na wykonanie takiej zamiany, bo wykażę
    spore obciążenie kredytowe. Od biedy też możnaby uznać że KK to karta
    płatnicza, co w sumie też jest faktem i do kredytu jej nie zaliczyć.
    Druga sprawa, to żona. Żona jeszcze za czasów panieńskich, nie tak zresztą
    odległych, zaciągnęła kredyt hipoteczny, który teraz spłacamy, plus ma linię
    kredytową na swoim koncie. Mając wspólnotę majątkową to generalnie teraz jest
    rybka kto ten kredyt zaciągnął, więc wypadałoby wpisać go w obciążenia
    kredytowe. Z drugiej strony jest to nielogiczne aby wykazywać wspólne
    obciążenia kredytowe w porównaniu wyłącznie do jednych dochodów - tylko dla
    moich dochodów bank wymaga potwierdzenia, więc zakładam że tylko te traktuje
    jako wiarygodne. Poza tym raczej jest różnica między kredytem hipotecznym,
    zabezpieczonym nieruchomością której rynkowa wartość teraz już kilkakrotnie
    przekracza pozostałą do spłaty kwotę, a kredytem konsumpcyjnym żyrowanym. Ale
    już tej informacji nie ma gdzie wpisać.
    Generalnie doszedłem do wniosku, że trochę kulawy jest ten formularz... Z
    jednej strony bank robi z KK wielkie halo i niby dokładnie sprawdza
    wiarygodności klienta i jego zdolność kredytową, a z drugiej strony tak
    niechlujnie i uznaniowo podchodzi do podstawowych danych które tą wiarygodność
    mają budować.

    Popraw sie Banku! :^)

    Miłego dnia
    Tomek
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1