> Na razie zestawiłem sobie kilka kredytów; ich oprocentowania itp.
>
> Teraz zastanawiam się jak przeliczyć, przy jakim oprocentowaniu kredytu
konsolidacyjnego cała operacja miała by dla mnie sens?

Dziękuje za wszystkie dotychczasowe odpowiedzi.
Mówimy o kredytach związanych z DG osoby fizycznej; są tam kredyty inwestycyjne i
obrotowe i jeden, który parę lat temu tez cośtam konsolidował.
Firma sobie spokojnie działa i wszystko jest ok.
Są jakieś tam plany inwestycyjne.
Mówimy o wartości całkowitej zadłużenia rzędu 1-2 mln PLN,
Zabezpieczeniem może być hipoteka o wartości 2-3 razy wyższej.
Może w tym momencie głównie chodziło by mi o jakiś matematyczny model/bądź
odpowiednie funkcje w excelu/ które to pozwoliły by mi oszacować jakie oprocentowanie
jest konkurencyjne dla konsolidacji kilku kredytów, gdyby okazało się, że w wyniku
konsolidacji nowy kredyt miałby mieć oprocentowanie gdzieś pomiędzy najniższym i
najwyższym oprocentowaniem z obecnych kredytów.
Obecnie sa to kredyty oprocentowane od 7 do 9 procent, liczę na zejście do poziomu
poniżej %, a może i niżej?
Rzecz w tym, że obecny bank niby obiecuje obniżenie oprocentowania, ale jak dochodzi
do konkretów, to się z tego wycofuje, bez podania przyczyny; myślę, że przeciągają po
prostu sprawę, nie widzę przeciwskazań co do zmiany banku w związku z tym.
Jednak chcę się do takich negocjacji dobrze przygotować.