Grzegorz <g...@p...onet.pl> napisał(a):

> nie widzę sensu "mania" karty walutowej do zakupów w Polsce. Co innego
złotówkowa.

Eeeeeee. Sens jest - jak sam piszesz przy zakupach dostaje sie wyższy kurs
wymiany (sprzedaży) bo operacja bezgotówkowa... A troche kasy warto miec w
bezpiecznej walucie na wypadek gdyby złoty gwałtownie osłabł.... Czyli kasa
bezpieczna i w każdej chwili dostępna bo w kraju dolarową mozna płacić
wszędzie...

> Zawsze, nie nie zawsze od czasu jak sie wycwaniłem, to robię przelew z
konta- wtedy liczą kurs dolara jak transakcji bezgotówkowej (sprzedaży)-
zawsze to kilka groszy w suchym ;-).

Logiczne i pomysłowe! Ale sprawdzilem na wyciagach wypłaty bankomatowe z
dolarowej visy pekao sa - od 1999 roku są rozliczane jako operacje
bezgotówkowe !!! (czyli po korzystnym kursie). A kto zabroni bankowi tak
rozliczać - w umowie nie ma ani słowa po jakim kursie mają to robić.....

Problem w tym że teraz im się odmieniło i potrącają z konta wyrównanie za
transakcje z poprzednich miesięcy (czyli na mój gust - klient ma zapłacić za
bład banku )

-wiesiek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/