eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt indeksowany - zwrot spreadu?Re: Kredyt indeksowany - zwrot spreadu?
  • Data: 2019-11-26 16:46:29
    Temat: Re: Kredyt indeksowany - zwrot spreadu?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Ale to jest bilans z 2008r, wiec ... no jak nie, jak tak.
    >
    > I o ile pamietam, to udzielal sam i to duzo, jak zreszta widac.

    Aha. Widocznie myliłem to zawsze z PeKaOSA. Tak się chwalili że nie
    dawali kredytów w CHF (jak kurs poszedł mocno w górę i wszyscy byli
    mądrzy po szkodzie), że myślałem że tylko "Bank Państwowy" (nie będący
    już wtedy państwowym) może tak robić.

    W takim razie... rzeczywiście, PKOBP miał prawie 23 mld zł kredytów
    (aktywów) w CHF i tylko niecałe 3 mld pasywów (pewnie w praktyce
    pożyczki od swojego właściciela).
    Mają tu jeszcze "bańkę" "udzielonych zobowiązań pozabilansowych", ale
    nie wiem co to jest. Jest też kilka innych niejasnych pozycji, może
    są wyjaśnione.
    Zresztą w euro też jest duża różnica.

    Na stronie 133 wspominają tam o instrumentach pochodnych walutowych na
    ok. 30 mld zł, ale nie jest to nigdzie dokładniej pokazane. To może
    tłumaczyć wszystko i nie tłumaczyć niczego.

    > Jesli mial, to zgodnie z nasza hipoteza powinien miec wczesniej
    > zbilansowane franki.
    > Wiec po co mu dalsze pozyczki, jesli nowych kredytow juz nikt nie
    > bierze ?

    Bo kredyty są na XX lat, a pożyczki m-bankowe na rok lub kilka.

    >>> Wiec z czego pozyczali wczesniej ?
    >>Z wcześniejszych pożyczek, które zdążyli (musieli) spłacić,
    >
    > Walutowych, czy zlotowkowych ?

    Raczej walutowych. Ale kto ich tam wie, może jest to napisane w innym
    miejscu.

    > No moze tak liczyli - podskoczyl, teraz moze spasc.
    > Albo liczyli odwrotnie - idzie w gore, to trzeba kupic, poki tanie.
    > Ale przeciez nie kupili - pozyczyli.

    Może po prostu liczyli tak, jak normalnie to się liczy - że może spaść
    lub wzrosnąć.

    >>> Byc moze. Szczegolnie, jak bank kupi te franki pare dni wczesniej,
    >>> a
    >>> potem kurs wzrosnie :-)
    >
    >>A to już dodatkowa "optymalizacja". Tu akurat trafiła kosa na kamień.
    >
    > A niekoniecznie, bo kurs wtedy i w NBP wzrasta.

    Jeśli wzrasta. Jeśli to tylko bank sobie robi takie numery (zachowując
    niby względnie niski spread), to jest inaczej.

    Pamiętam że niektóre kantory tak robiły (nastawione raczej na
    obcokrajowców). Kurs waluty był niższy niż normalnie o 30%, ale spread
    był stosunkowo niewielki. I taki drobiazg (którego bank nie może raczej
    zastosować), że akurat "zabrakło waluty".
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1