> Wiem, ale bank jednak daje np. 150 ts. kredytu pod hipotekę mieszkania
> wartego 450 tys. więc co za różnica dla banku czy te 300 tys. różnicy to
> jakiś układ, że ktoś taniej kupił mieszkanie czy ma te 300 tyś ( być może
>
> pożyczone od kogoś)

dla banku jest to istotna roznica, dla niego liczy sie kwota jaką sam
wplaciles a konto kupna tej nieruchomosci (czesto trzeba przedstawic
potwierdzenie wplaty wkladu wlasnego)

nie myl wartosci nieruchomosci bedacej zabezpieczeniem od udzialu wlasnego
w finansowaniu nieruchomosci - to dwie zupelnie odrebne kwestie...

jezeli bierzesz kredyt o wartosci 150kzl, a sam wplacisz 50kzl to masz
wklad wlasny na poziomie 25% (LTV 75%), wartosc samej nieruchomosci nie ma
tutaj nic do rzeczy...

pozdr.
RobertS