eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt mieszkaniowy CHF.Re: Kredyt mieszkaniowy CHF.
  • Data: 2009-01-24 14:51:09
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy CHF.
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "z/svc" <z/svc@> napisał w wiadomości
    news:159mn4pl01npri55942ev8kt4tqstshfu1@4ax.com...

    > Skoro tak piszesz, to zapewne masz się za obrotnego kredytobiorcę,
    > który poradziłby sobie z tym problemem.
    >
    > Mogę zapytać - jak? Bez złośliwości, z ciekawości pytam.

    Hehe, spokojnie. Jak ten problem się pojawi w rzeczywistości, to na pewno
    pojawią się też "poradniki" co można zrobić, wtedy popiszemy konkretnie, bo
    stan prawny też ewoluuje w czasie i nie ma sensu prowadzić teraz jakichś
    głębokich analiz. Tym barrdziej, że problem może się jednak nie pojawić.

    W każdym razie ja mam na myśli dość standardowy zestaw działań, które
    spowodują, że obecny właściciel nadal będzie mógł korzystać z nieruchomości
    bez żadnych zmian (niezależnie od tego czy nastąpi przeniesienie własności
    czy nie). Naturalnie wpisana hipoteka pozostanie, jednak zostanie
    wygenerowany taki stan, że trudno będzie oczekkiwać aby znalazł się jakiś
    chętny z wolnego rynku na zakup tej nieruchomości (oprócz ewentualnie kogoś
    działającego w nieformalnym porozumieniu z obecnym właścicielem, o ile takie
    rozwiązanie w danej chwili uzna on za dobre).

    Dodatkowo w pewnym momencie dług, który hipoteka zabezpiecza przedawni się,
    a wtedy przestaną się naliczać kolejne odsetki (hipoteka zabezpiecza także
    należności przedawnione, ale mogą być one wyegzekwowane tylko z tej właśnie
    hipoteki no i po przedawnieniu nie biegną już dodatkowe odsetki). Faktycznie
    więc dług ten od tego momentu będzie się zmniejszał z czasem. Być może nawet
    kiedyś w przyszłości będzie się opłacało go spłacić, jeśli ktoś uzna to za
    stosowne - będzie to zależeć od ewolucji cen nieruchomości.

    Tak czy inaczej, najważniejszy będzie moment jasnego stwierdzenia: "dalej
    nie spłacam". I żeby to nie było wtedy, kiedy ktoś nie ma już w ogóle
    żadnych środków, nawet na notariusza.

    Co do tej polskiej zawiści, to niestety zgadzam się z Tobą. Taki kraj. Choć
    akurat tu na grupie jest tego raczej mało.

    marekz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1