eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKto daje najwięcej za najwięcej szmalu?Re: Kto daje najwięcej za najwięcej szmalu?
  • Data: 2010-10-31 19:04:50
    Temat: Re: Kto daje najwięcej za najwięcej szmalu?
    Od: b...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > On 31 Paź, 19:12, Rafał <a...@m...invalid> wrote:
    >
    > > Zobacz konto Gold w Citi (ale tu trzeba mieć 200, albo przelewac 12 tys.
    > > co miesiac). HSBC Premium chyba jest za 150tys, ale oddzialow to maja
    > > tyle co Skok Wołomin. Wydaje mi się też, że nie trzeba będzie nikomu nic
    > > wsadzać ;)
    >
    > Przynajmniej jedna odpowiedź na temat, dziękuję.

    zakładam że jeśli przedmówca potrafił zarobić 150.000 to potrafi
    także obsługiwać google, potrafiłby więc odszukać listę banków w PL,
    a następnie listę kont prestiżowych... skoro więc skoro pyta nas
    na grupie dyskusyjnej, zapewne jest zainteresowany opinią innych
    użytkowników, którzy praktykowali korzystanie z takowych kont i
    zechcą podzielić się swoimi subiektywnymi uwagami (bo samo porównanie
    listy korzyści mógłby zrobić sam, bez przedzierania się przez nie
    zawsze grzeczne wpisy na grupie).

    ja chcę poddać pod rozwagę niedogodności konta prestiżowego w ogóle:
    dostaniesz swojego "doradcę", który ma pomagać, a naprawdę przeszkadza.

    od małych upierdliwości typu wciskanie na siłę struktur
    aż po traktowanie Ciebie gorzej niż zwykłego użytkownika.

    Jak twój osobisty doradca ma urlop albo zachoruje mu dziecko i weźmie
    dzień wolny to nie załatwisz tak banalnej sprawy jak debetówka.
    czekaj miesiac aż Twój doradca wróci. Absurd? Tak, ale realny.
    dodatkowo, przydział doradcy jest narzucony odgórnie, on nie podlega
    wymianie, łatwiej wymienić bank niż doradcę. Bywasz także zaskakiwany
    nieproszonymi "super-dogodnościami" typu pytasz o saldo na rachunku i
    słyszysz "nie wiem, bo nie mam uprawnień do sprawdzenia konta platynowego"

    byłbyś "zwykły" dostałbyś żądaną informację, a ponieważ jesteś traktowany
    supernadzwyczajnie, więc bankowiec robi supersmutną minę i solidaryzując
    się z Tobą i z Twoim problemem rozkłada bezradnie ręce.

    poza tym, odnoszę wrażenie że banki w PL nie mają pomysłu aby zaoferować
    coś naprawdę użytecznego. Może mówienie o ołówkach to przesada, ale ich
    wyobrażenia o "prestiżu i wygodzie" (w tej właśnie kolejności!) bywają
    tak żenujące, że bardziej nadają sie do opowiadania dowcipów niż do
    zdobywania klientów.

    przemysl raz jeszcze, czy potrzebny tobie "prestiż" utrudniający życie.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1