Użytkownik "WS" <d...@w...edu.pl> napisał w
wiadomości news:a1h5d3$ims$1@news.telbank.pl...

> Wracam do starego tematu jakim było zakładanie
"Lokat obronnych" - a
> mianowicie....
>
> Miałem kilka lokat zwykłych, które najpierw
zerwałem, a później chciałem
> założyć "Lokate obronną". System przyjął lokatę,
ale na wyciągu było
> inaczej - jak w życiu bywa.
>
> Wysłałem reklamacje i dostałem ospowiedź że
sysytem nie przyjął lokaty
> ponieważ podałem kwotę która była wyższa niż
kwota którą dysponowałem.....

I to wuważam za wine Lukasa. Mialeś prawo zerwac
lokatę a Lukas miał prawo naliczyc ci 2,5% w
skali roku. IMO bezsporna wina Lukasa jest to że
system nie zauważył calości kasy która powinna
pojawic się na twoim koncie w chwili zerwania. Ty
byłeś przekonany ze masz do czynienia z pełną
onlinowością przeprowadzonych operacji a tu figa,
u Lukasa ten proces trochę trwa. Wydałeś następną
dyspozycję - założenia lokaty antybelkowej ale
system nie zdążył przetworzyc poprzedniej i to tak
aby sam zobaczyc jej wyniki. Wina Lukasa

> Dodatkowo Lukas naliczył oprocentowanie 2,5 % w
skali roku tak jakbym zrywał
> lokatę, a podobno są ślady zakładania lokaty
obronnej. Pieniądze nadal
> "leżą" na rachunku.

Naliczył prawidłowo bo zerwałeś lokatę a nie
skorzystałeś z opcji - przekształcenia lokaty
istniejącej - którą Lukas specjalnie przygotował
na taką okoloiczność. Twoja wina.

> Mam pytanie. Co mogę zrobić więcej w tej
sprawie? Przecież nie będę się
> sądził? Poddać się i zmienić bank?

Ja bym jednak złożył pisemną reklamację i
wnioskował co najmniej o cofnięcie skutków
zerwania poprzedniej lokaty (niech przywrócą stan
przed zerwaniem i nie naliczają 2,5% )

Sark