Kasia była łaskaw zauważyć dziwny post i odpowiedziała wte słowa:
>
>> Postanowiłem więc wpatrywać się intesywnie w listy niusyaza. Tak, tak
>> wpadłem w
>> trans. Zacząłem widzieć!. Popatrzyłem na zachód a tam park krajobrazowy.
>> Jaki cudny las. Popatrzyłem nieco bardziej na północ, na skraju horyzontu
>> no jakieś
>> 20 kilometrów stąd zobaczyłem duuże miasto a w nim drużynę ligową, ktora
>> ledwo przędzie.
>> Popatrzyłem na wschód a tam piękne duże i długie jezioro. Niestety na tym
>> seans się skończył. Czy może mi ktoś powiedzieć, czy istnieje takie
>> miejsce na świecie ?
>
> No nie wiem ... mnie to miasto ze "spadajacą" drużyną i położonym dłuugim i
> dużym jeziorkiem kojarzy się z Włocławkiem ??? Tylko nie wiem czy tam jest
> jakiś park krajobrazowy - bo piękne lasy są dużo bardziej na północ od
> Włocławka - w Borach Tucholskich :-)))

No cóż ja miałem tylko widzenie. Twoja propozycja jak sama zauważyłaś nie jest
jeszcze dobrze dopasowana do mojej wizji. Innym tez jakoś się nie kojarzy.
Widocznie geografia nie kojarzy sie z bankami. Autor jak na razie nie
wypowiedział się o poprawności wizji. No ale od 2.04 napisał dopiero 3 listy i
stąd niezauważył, że o nim mowa. Widocznie po marcowych wagarach posłali go do
szkoły.

marian otremba