Imka <s...@g...pl> writes:

> Dawno temu to powiedzenie było synonimem solidności.
> Ale to było chyba dawno.

No ale w czym problem.

> Mille zgubiło mi dwie operacje obciążeniowe na karcie kredytowej. No po
> prostu ich nie ma, wyciąg do spłaty mniejszy o prawie trzysta złotych.
> Zgłosiłam.

To sprawa sklepu, nie klienta lub banku. Bank nic tu nie może pomóc,
jeśli w ogóle jakakolwiek pomoc jest potrzebna. Nie jest celowe
informowanie banku o takich zdarzeniach - jeśli już, to można
poinformować sklep (aczkolwiek podejrzewam, że to także niczego nie da,
i że poradzą sobie sami).

> Pierwszą promocję miałam przy poprzednim wyciągu - zwrot 5% moneyback za
> zakup w sklepie, którego nie mają na liście Impresji. Podziękowali za
> zgłoszenie

A to pewnie lista była niekompletna.

> A tak poważnie - w jakim czasie od wykonania operacji bank ma prawo
> obciążyć klienta?

Tak na oko, sklep (nie bank) ma prawo obciążyć przez pół roku. Chyba że
dochodzą dodatkowe okoliczności, wtedy mniej.
--
Krzysztof Hałasa