eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku? › Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!not-for-mail
    From: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić
    pieniądze z banku?
    Date: Wed, 20 Mar 2013 00:02:33 +0100
    Organization: NASK - www.nask.pl
    Lines: 79
    Message-ID: <m...@i...localdomain>
    References: <5144e0c0$0$1254$65785112@news.neostrada.pl>
    <ki4ku8$mo2$1@news.task.gda.pl>
    <1b1dby88ii4xp$.16tq4pqir67tu$.dlg@40tude.net>
    <514625cd$0$1267$65785112@news.neostrada.pl>
    <m...@i...localdomain>
    <5146b09b$0$1252$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: nat.piap.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: pippin.nask.net.pl 1363734156 22871 195.187.100.13 (19 Mar 2013 23:02:36
    GMT)
    X-Complaints-To: abuse ATSIGN nask.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 19 Mar 2013 23:02:36 +0000 (UTC)
    Cancel-Lock: sha1:ofGt+22enBrSvmO0xDW8z5KwiA0=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:588857
    [ ukryj nagłówki ]

    Maruda <m...@n...com> writes:

    >> Przecież i tak wiadomo że ci którzy mieli najwięcej do stracenia tak
    >> naprawdę niewiele stracą, bo a) o sprawie zostali na pewno poinformowani
    >> wcześniej,
    > W metodzie polskiej - tak właśnie. O zmianach w podatkach zostaną nie
    > tylko poinformowani, ale zmiany te zostaną zaplanowane w toku
    > konsultacji z tymi, którzy mają nie stracić, a wręcz zyskać. Przykład:
    > wprowadzenie gaśnic w samochodach i wykupienie przez Gawronika na pniu
    > całej produkcji gaśnic na kilka lat naprzód.

    W każdym państwie. Nie słyszałeś jeszcze że kapitał nie zna granic?

    Tak w ogóle to byłem w kilku różnych państwach na świecie, i nie wiem
    dlaczego, ale w większości z nich panuje przekonanie, że dane państwo
    jest najgorsze ze wszystkich. Alternatywą jest przekonanie, że jest
    najlepsze.

    > b) na pewnym poziomie bank może chwilowo pomylić wysokości
    >> sald (kto mu zabroni),
    > Z dnia na dzień, owszem - może "ślizgnąć się" zaksięgowanie jakiegoś
    > przelewu.

    Akurat. Zdecydowanie nie to miałem na myśli. Np. mogą się odpowiednie
    przelewy kreatywnie zaksięgować.

    > Swoją drogą - to cypryjskie strzyżenie powinno również dotyczyć
    > posiadaczy akcji. To też rodzaj lokaty.

    No ale oni rzekomo za te "pieniądze" właśnie kupują akcje banków.
    Jak chciałbyś "ostrzyc" akcje: banki (rząd?) miałyby ukraść część
    papierów? Po co im one?
    Rozumiem np. 100% itp. - ale niewielką część?

    > Pan A ma dom. Deklaruje, że jest wart 1MPLN. Od tego płaci stosowny
    > podatek (wyliczony wg potrzeb państwa), a jego głos liczony przy
    > wyborach i referendach ma stosowną do tego wagę. Ale -
    > Jeśli dom pana A trzeba zburzyć, bo tamtędy ma pójść autostrada, to
    > państwo wypłaca panu A 150% zadeklarowanej wartości i pan A bez słowa
    > zabiera pod pachę swój telewizor i wyprowadza się do nowo kupionego
    > domu. Te 150% - zagwarantowane w konstytucji.

    Pomijając 150%, to mniej-więcej tak jest.

    > Co więcej - do pana A może przyjść pan B, rzucić mu na stół 150%
    > zadeklarowanej wartości domu i powiedzieć "wyp...alaj". Również
    > zapisane w konstytucji.

    Aha. To taka własność prywatna, tak?
    A jak np. NBP dodrukuje trochę ekstra kasy, i za tę kasę odpowiednie
    osoby np. związane przypadkowo z rządem kupią sobie fajne nowe
    nieruchomości, np. hurtowo, to też będzie sprawiedliwie? (BTW masz
    jakieś na sprzedaż, najlepiej za z góry ustaloną sumę?)

    A czemu tylko domy? Weźmy np. żony, A deklaruje wartość żony na X, B
    rzuca na stół 150%... Nie są to oryginalne pomysły.

    > Ten mechanizm zapewni deklarowanie
    > rzeczywistych wartości.

    Znam też inne: przyjeżdzają commandos, kasa na stół albo głowa do worka,
    i po problemie jest dużo szybciej.

    > Jeśli dla mnie rozlatująca się chałupa ma szczególną wartość
    > pamiątkową, bo tam umarła moja babcia, to po prostu tę szczególną
    > wartość pamiątkową przeliczam na wymierną wartość złotówkową i
    > wypełniam deklarację.

    A co zrobisz jeśli Twój wredny szwagier, który babci nienawidził, ma
    trochę więcej kasy i misję zrównania chałypu z ziemią?

    A może tak ma być, że ten kto ma akurat więcej kasy (bo np. trudni się
    kradzieżami na dużą skalę), ma być właścicielem wszystkiego
    i w praktyce wszystkich?

    Takie teorie bardzo łatwo wymyślić, ale po co o nich pisać bez żadnego
    zastanowienia? Przecież 2 minuty myślenia pokazałyby ich niedorzeczność.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1