eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMillennium - jak wyplacic?Re: Millennium - jak wyplacic?
  • Data: 2003-07-18 13:42:15
    Temat: Re: Millennium - jak wyplacic?
    Od: Miernik <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <beps5c$fa4$1@inews.gazeta.pl>, Szymon Bzoma wrote:

    > Wbrew sugestiom znam dobrze idee konserwatywno-liberalne. Wg mnie jednak one
    > s? tu po mojej stronie. USA s? znacznie bardziej konserwatywno-liberalne w
    > swoim ustawodawstwie, ale prawa antytrustowe czy antymonoplowe tam te? s?. I
    > s? egzekwowane. I nikt nie uwa?a, ?e takie prawa ograniczaj? czyj?kolwiek
    > wolno?ae, wr?cz przeciwnie.

    USA jest akurat dosc zlym przykladem wolnego kraju, podobnie jak
    Bialorus, Chiny i wiele podobnych.

    Kraju w ktorym istnieja patenty softwarowe, kraju ktory napada na inne
    kraje, kraju w ktorym istnieje DCMA, a w niektorych stanach
    super-DCMA, gdzie ludzie kandyata na prezydenta falszuja wybory, sad
    najwyzszy stwierdza ze nie bedzie ponownego przeliczenia glosow, bo
    ogloszenie wynikow wyborow w terminie przewidzianym ustawa, jest
    wazniejsze niz wyjasnienie znaczacej watpliwosci, nie mozna nazwac
    wolnym krajem.

    > Konserwatywno-liberalne podej?cie do gospodarki oznacza g?ównie niech?ae do
    > koncesjonowania dzia?alno?ci gospodarczej (np. przez rz?d).

    Skoro juz dotkneliscie tego ze slusznosc w tej sprawie zalezy od
    pogladow politycznych (z tym sie zgadzam), to powiem wam tak:

    Okreslenie "konserwatywny-liberal" jest dosc niejednoznaczne i w
    roznych krajach przyjelo sie okreslac nim zgola rozne poglady, wiec ja
    staram sie tego pojecia nie uzywac.

    Moja opcja polityczna to libertarianizm.
    Definicja encykopedyczna (niestety tylko po angielsku lub francusku):
    http://www.wikipedia.org/wiki/Libertarianism

    Cytat z tej strony:
    In some countries (e.g. Poland), libertarianism is called
    "conservative-liberalism", where "conservative" means non-socialist.
    Mimo to wole nie korzystac z okreslenia ktore jest roznie rozumiane w
    roznych krajach.

    Dosc trafnie, choc w uproszczeniu mozna powiedziec tak:

    Konserwatysci uznaja wolnosc ekonomiczna, ale nie wolnosc personalna,
    z kolei liberalowie uznaja wolnosc osobista, ale nie wolnosc
    ekonomiczna. Libertanianie uznaja oba rodzaje wolnosci.

    Co do USA, to choc srednio USA jest dosc malo wolnym krajem, to kazdy
    stan ma dosc duza autonomie by ustalac wlasne prawa.
    Dlatego powstal pomysl, by Ci ktorzy cenia sobie wolnosc,
    przeprowadzili sie wszyscy do jednego stanu i tam glosowali na
    kandydatow do wladz majacych wolnosciowe poglady.

    http://www.freestateproject.org/

    Zbierane sa deklaracje osob z pogladami
    "klasyczno-liberalnymi"/libertarianskimi ktore gotowe sa przeprowadzic
    sie do takiego stanu, w momencie gdy zebrane zostanie 5000 osob,
    wybiora one ktory to ma byc stan. Potem gdy liczba deklaracji
    przeprowadzenia sie do tego stanu osiagnie 20000 osob, te 20000 osob
    sie do niego przeprowadzi.

    Bardzo ciekawa sprawa, sam bym sie przeprowadzil gdybym mieszkal w
    USA. W tej chwili zblizaja sie do 5000 osob i niedlugo bedzie
    glosowanie.

    > Konserwatywny libera? szanuje rol? dobrego obyczaju w biznesie. Millenium
    > moim zdaniem ?amie dobre obyczaje, co te? wytkn?? BIGowi s?d w swoim wyroku.
    > KL woli, gdy p?aci si? RAZ za co?, co jest uczciwie okre?lone. Mo?na wi?c
    > domniemywaae, ?e jest przeciwny sytuacji, gdy mnóstwo podpunktów TOiP nak?ada
    > kolejne op?aty za to samo (vide wyrok: skoro mamy rachunek, to zamierzamy
    > wyp?acaae pieni?dze; p?ac?c prowizj? za prowadzenie konta p?acimy wi?c za
    > wyp?aty pierwszy raz; drugi raz, gdy jej dokonujemy).

    Zalozenie ze zakladamy rachunek po to by wyplacac _gotowke_ jest bledne.

    Obciazanie wszystkich klientow kosztami tego ze niektorzy chca
    wyplacac gotowke nie jest nawet podejsciem konserwatywno-liberalnym,
    ani nawet uczciwym. Jest podejsciem komunistycznym.

    Porownajcie to z ciekawym artykulem dotyczacym prowizji za platnosci
    karta w Australii: http://www.kartyonline.net/art_23.html

    Moim zdaniem podejscie banku centralnego Australii, ktory zniosl zakaz
    roznicowania cen dla placacych karta, jest sluszne, i jest dokladnie
    przeciwne podjesciu polskiego Urzedu Antymonopolowego/UOKiK.

    Zle jest oferowac pozornie bezplatne uslugi, za ktore placi ogol
    klientow, w tym Ci ktorzy znich w ogole nie korzystaja.

    Nie ulega watpliwosci ze ktos poniesc koszty wyplat gotowki musi. I
    wszelka logika nakazuje aby to byl korzystajacy z uslugi a nie ten
    ktory ja oferuje. Oferowanie uslug i jednoczesnie ponoszenie ich
    kosztow jest dzialanoscia chartytatywna, ktora jest wielce chwalebna,
    ale nie nalezy nikogo zmuszac do bycia instytucja chartytatywna. Tak
    wiec koszty powinni poniesc klienci.

    Teraz tylko pytanie ktorzy:

    Czy Ci co korzystaja z uslugi, czy rozlozyc to na wszystkich klientow,
    nawet tych niekorzystajacych?

    --
    Miernik ________________________ jabber:m...@j...gda.pl
    __ ICQ: 4004001 ___/__ tel: +48608233394 __/ mailto:m...@c...pl
    Do not use Paypal. They sometimes shut down accounts and steal users money!
    http://www.paypalwarning.com/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1