eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą? › Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
  • Data: 2012-02-17 19:04:40
    Temat: Re: Nieuprawnione przechowywanie danych karty kredytowej - do jakiej instytucji iść ze skargą?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Olgierd <n...@n...problem> writes:

    >> W PayU, może tak. Ogólnie rzecz biorąc, nie. BTW to niekoniecznie
    >> musiały być stałe obciążenia, rachunek telefoniczny jest zmienny (tym
    >> bardziej kiedyś, gdy nie było minut opłaconych z góry).
    >
    > Stałego w sensie cyklicznego, nie o stałej wysokości.
    >
    > EIP mówiła, że użytkownika można obciążyć tylko po przeprowadzeniu
    > autoryzacji w sposób elektroniczny lub podpisem; nie było możliwości
    > zlecenia autoryzacji w inny sposób.

    Nie, nie chodziło o "autoryzację w sposób elektroniczny", ale
    o "elektroniczną identyfikację posiadacza" (IMHO jedyna sensowna
    interpretacja to wiarygodny podpis cyfrowy). Nawet podanie PINu nie
    mogło być wystarczającym argumentem (choć w praktyce było).

    Zgodzisz się też chyba że nie ma tu żadnej różnicy pomiędzy zleceniami
    cyklicznymi i "zwykłymi". Podobnie "zwykłe" zlecenia można było
    skutecznie składać przez telefon/internet/listownie.

    W ustawie było zastrzeżenie, że umowa może przewidywać obciążanie bez
    "fizycznego przedstawienia" i że to jest w porządku. Zakładam, że
    regulamin (np. zmieniający się) musiałby tu być traktowany (być może
    troche prawem kaduka) jako część umowy ("w rozumieniu ustawy"), bo na
    pewno wiele oryginalnych umów i regulaminów nic nie mówiło o zdalnych
    transakcjach. Było nieźle jeśli w ogóle zawarto "umowę o kartę
    płatniczą" (zwłaszcza taką do istniejącego wcześniej rachunku
    bieżącego).

    > Ustawa o usługach płatniczych jest tu bardziej liberalna: bank w umowie z
    > klientem określa sposoby autoryzacji transakcji. PayU już się
    > dostosowała, zaś karty -- nawet bez zmian w umowach -- pewnie dlatego, że
    > one są bardziej międzynarodowe, niż polskie :)

    Karty są międzynarodowe ale podlegają prawu polskiemu.

    Faktem jest że interpretacje ustawy do łatwych i jednoznacznych nie
    należały, chociaż akurat problemy dotyczyły raczej odpowiedzialności
    za fraudy a nie samej możliwości płacenia zdalnego.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1