Użytkownik "jacko" <j...@n...orange.pl> napisał w wiadomości
news:fi8qj5$68v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> swen pisze:
>
>> Nie, mi chodzi o to, dlaczego ciebie bank karze (podnoszac oplaty,
>> oprocentowania ect) za tych co nie placa.
>
> bo taki ten swiat jest: albo chronieni będą ci którzy płacą, albo ci
> którzy nie płacą - nie mogą być chronieni jedni i drudzy bo bank
> komercyjny to nie drukarnia pieniędzy tylko pośrednik finansowy pomiędzy
> klientami.

Blad! Bank kreuje pieniadz!!!! Bank nie jest posrednikiem, tylko "tworca"
pieniadza.
Inaczej powiedz mi na czyje zlecenie drukarnia drukuje banknoty i dlaczego
banknot 50zl nie kosztuje ok 2zl skoro koszt jego wydruku to grosze....?

> jeżeli trudno ci to jakoś objąć w przypadku banków to wyobraź sobie
> przykład spółdzielni mieszkaniowej która zbiera pieniądze od lokatorów po
> to aby zapłacić za to że przyjedzie śmieciarka, będzie woda, ogrzewanie
> itd.
> jeżeli część ludzi przestanie płacić to aby dostawca nie odciął dostaw,
> pozostali muszą płacić więcej, chyba że można wyeksmitować nierzetelnych
> lokatorów czyli sprzedać ich dług (co ma miejsce w przypadku tych banków).
> Możesz oczywiście użyć argumentu, że spółdzielnia może zrezygnować z
> części swojego zysku i zapłacić za dostawcę, ale zupełnie nie taka była
> umowa do której wszyscy przystąpili, czyż nie?

Zly przyklad. Spoldzielnia nic nie kreuie a jedynie zarzadza.
Bank kreuje pieniadz.
Ale jesli juz wrocic do twojego przykladu, to jesli sie okaze, ze
Spoldzielnia jest tez wlascicielem mediow (gaz, prad ect) oraz smietnisk,
firm transportowych itp.
To na jakiej podstawie maja tobie podnies oplate?

>
>
>> Majac naprawde duza sile woli, samozaparcie i konsekwencjie, mozna w UK
>> zyc z kredytow i nigdy ich nie splacic...
>> Generalnie tak rodza sie fortuny, ale to temat na inna dyskusjie.
>
> ale chyba zdajesz sobie sprawę, że takiej siły woli i samozaparcia nie
> może wykazywać 100% klientów bo taki mechanizm opiera się na tym że paru
> cwaniaków żeruje na reszcie uczciwych a nie na bankach które pzecież są
> tylko pośrednikiem a nie drukarnią jak już wspomniałem.

Bank nie jest posrednikiem!!!

> niepoprawnie dodam: czy wyobrażasz sobie państwo np. Romów w którym rządzą
> się sami i zajmują się tym czym zajmują się Romowie w innych krajach - jak
> by w takim kraju rodziły się fortuny?

AZnow zly przyklad.

>
>> Ale ja nie dyskutuje o sprawie niepodwazalnej jaka jest zwrot czegos co
>> sie pozyczylo. Ja sie pytam dlaczego ty masz byc karany za nie swoje
>> bledy?
>> Dlaczego bank ma miedzy innymi na tobie odbic sobie straty spowodowane
>> niesplacaniem kredytow?
>
> bo bank jest pośrednikiem a nie drukarnią, żeby zmniejszyć wpływ złych
> kredytów na dobre powinien sprzedawać niewypłacalne kredyty czyli robić to
> przeciw czemu zdaje się protestujesz zakładając ten wątek.

Bank jest kreatorem pieniadza.
Pieniadz powstaje w BANKU! Pieniadze nie wychodza z drukarni bo tak chce np.
prezes drukarni czy ktokolwiek inny.
Pieniadze drukaria drukuje na zapotrzebowanie banku na te papierki. Kiedy
idziesz do banku po kredyt i go dostaniesz np. 1000 zl to wlasnie na rynku
pojawilo sie nowe 1000zl! rozumiesz? Kiedy to oddasz z odsetkami (to zarobek
banku) te 1000zl znika bezpowrotnie z rynku. Teraz bank by pokryc sobie
strate spowodowana tym, ze ktos nie splacic kredytu ciebie obciazy by na
tobie zarobic. ehhh.
Nie wiem jak to prosciej wyjasnic.
Ale wiedz jedno, ze bank nie jest posrednikiem tylko wlasnie kreatorem
pieniedzy.