eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNo to teraz juz wiecie:))Re: No to teraz juz wiecie:))
  • Data: 2007-11-26 10:54:09
    Temat: Re: No to teraz juz wiecie:))
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Piotr Hołda" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:fidtlq$jci$1@inews.gazeta.pl...
    > swen pisze:
    >> Użytkownik "Piotr Hołda" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    >> news:fibvfn$qqh$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Panowie! Chyba się Wam grupy pomyliły. Idźcie na pl.soc.polityka. Tam
    >>> znajdziecie poklask i uznanie za wylewaną żółć.
    >>
    >> Caly czas watek dotyczy bankowosci, a ze wszystko powiazane jest z
    >> polityka to trudno...
    >
    > Dla Ciebie jest powiązane, dla mnie nie ma żadnego związku.
    > Dla mnie to kwestia uczciwości. Jeżeli ktoś jest uczciwym człowiekiem,
    > oddaje to co pożyczył, choćby miał zęby w ścianę wbić, bo tak został
    > wychowany. Każde inne podejście to relatywizm moralny.

    Nie, ty uprawiasz realitiwizm moralny - o czym nizej!

    > Martwi mnie, że utarła się w naszym pięknym kraju maniera użalania się nad
    > krętaczami, którzy narobią długów a potem krzyczą, że nie mają z czego
    > oddać. I najlepiej, gdyby banki były wszystkiemu winne. Bo dały kredyt, bo
    > nie sprawdziły zdolności, bo dały za dużo, bo marże za duże... To wszystko
    > bzdura! Nie słyszałem, żeby komuś bank dał kredyt na siłę.

    Na sile oczywiscie nie w rozumieniu jak ty to przedstawiasz. Ale na pewno na
    zasadzie dobrze przygotowanej akcji marketnigowej to tak, to jest wciskanie
    na sile!

    > I jeszcze jedno: Jak pożyczę sąsiadowi stówę a on nie odda w terminie to
    > go kilka razy upomnę ale jak i to nie poskutkuje to chcę mieć prawo go
    > publicznie napiętnować i opowiedzieć o całym zdarzeniu innym. Żeby mu tak
    > po prostu, po ludzku było wstyd. Dla czego tego samego prawa ma nie mieć
    > bank?

    Czy jak sasiad to pijak i lachmyta, tez mu pozyczysz?
    Czy jak sasiad jest ok, i np. straci prace, wydarzy mu sie tragedia
    rodzinna, lub inne okolicznosci trzecie tez bedziesz go publicznie
    napietnowal?

    >
    >> Skad wiesz w jakich okolicznosciach powstaly te dlugi? Wiesz dlaczego czy
    >> nie?
    >
    > To nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

    To jest podstawowe znaczenie. Bo jesli np. pozyczkobiorca umrze to co? Albo
    wyladuje w szpitalu w ciezkim stanie na pol roku, to mimo jego najwiekszych
    checie nie bedzie splacac dlugu - prawda?
    Problem w tym, ze swiat nie jest czarno-bialy swiat ma miliardy odcieni
    szarosci - to trzeba zrozumiec.

    >
    >> Nauczyli cie by nazywac ich (tych z listy) naciagaczami, oszustami
    >
    > Tak. Tak mnie wychowano. Jak ktoś nie oddaje długów to jest naciągacz i
    > oszust.

    Jak wyzej. Poza tym mozna bardzo latwo kogos w ten sposob zniszczyc, od z
    powodopw wspomnianej tu juz polityki czy czysto przyziemnej checi
    zagarniecia czegos "za darmo" - chcesz przyklady?

    >> ale slepy jestes jak ciebie oszukuje ten co najglosniej klrzyczy "lapac
    >> zlodzieja".
    >
    > Też mam kredyt ale nigdy nie nazwałbym banku oszustem. Sam po kredyt
    > polazłem do banku i zabiegałem, żeby mi dali. W końcu podpisałem umowę,
    > zgadzając się na warunki, łącznie z przepadkiem zabezpieczenia.
    > Prędzej nazwę oszustami tych, którzy nie spłacają. Dla czego? Bo na nich
    > muszę się zrzucić. Bank przecież musi uwzględnić tzw. złe kredyty w swoich
    > kalkulacjach. Na pewno część mojej marży kredytu jest z góry na to
    > przewidziana.

    Wiec dlaczego zgadzasz sie na to by bank CIEBIE karal za kogos innego?
    Jesli ja tobie pozycze 100 i sasiadowi 100. Sasiad przestajie placic ja go
    napietnuje publicznie, ale cibie za to skrobne po kieszeni (z sasiada wiem
    ze nie wyciagne) by mi sie wyrownalo - to wg. ciebie jest uczciwe...
    Czy to nie przypadkiem relatiwizm moralny? Inny zawinil ty zostaniesz
    ukarany.

    >
    >> Nie twierdze, ze dlugow nie nalezy splacac, ale nawet mordercow wymienia
    >> sie tylko z imienia i inicjalu nazwiska...
    >
    > Po pierwsze nie prawda. Sąd czasem zezwala na publikację wizerunku,
    > nazwiska itd. Znamy nazwiska wielu morderców. I bardzo dobrze.
    > Po drugie to jest niekonsekwencja. Jeżeli umówimy się, że długi należy
    > sprawdzać, to tych, którzy uchylają się od spłaty należy napiętnować.

    Przede wszystkim nalezy dokladnie sprawdzac komu daje sie pozyczke, jak
    wyzej wspomnialem, jesli ja bym dal pijakowi 100 potem drugiemu pijakowi 100
    i tobie 200 to po pierwsze tamtych napietnuje - moimo, iz w przypadku
    wczesniejszego sprawdzenia prawdopodobnie nie dal bym im nawet 1zl bo to
    pijaki to jeszcze TY zaplacisz za ich pijanstwo - jestem uczciwy?

    >
    >> czy osoba majaca dlug 113 zl (na policji uznane by to bylo za mala
    >> szkodliwosc spoleczna)
    >
    > Kolejna głupota. Można mi raz w tygodniu kraść kołpaki, antenę, lusterka.
    > Policja nie kiwnie palcem bo dresy doskonale wiedzą ile co jest warte i
    > ile można jednorazowo ukraść, żeby spać spokojnie.
    > Dla mnie kradzież to kradzież. Nie ma znaczenia kwota, okoliczności, kolor
    > skóry ani faza księżyca.

    Polityka, polityka, polityka.....
    Wiesz, to wynika z barku pieniedzy... tak,tak... Drobne przestepstwa,
    najbardziej uciazliwe, bo jak piszesz, moga ci samochod rozebrac w dwa
    miesiace bezkarnie biora sie z barku pieniedzy. Pamietaj, ze te dresy tez
    chca miec mp3palyera, tv, filmy na dvd konsole ect. I teraz powiedz, czy
    lepiej by lamali ci lusterka, anteny itp. czy lepiej im dac po 1000zasilku i
    niech siedzia przy winsku w domu i graja w glupie gierki? Oczywiscie to nie
    zalatwi w 100% sprawy ale z pewnoscia w 80% tak a juz bylo by bardzo
    odczowane.

    >
    >> zasluguje na wywieszenie publiczne jej danych - nazwiska, adresu?
    >
    > Oczywiście, że tak. Pożyczył i nie oddał. Powinien się liczyć z
    > konsekwencjami.

    Kto jest w takim razie winny:
    (1) On bo nie oddal
    (2) Bank bo mu dal a nie sprawdzil czy bedzie mogl oddac
    (3) Czy ty, bo ty ponosisz kare poprzez wieksze oplaty?

    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Piotr Hołda


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1