Marcin Nowakowski napisał(a):
> Nie mam żony ;) Poza tym, ok, ufasz, pożyczasz i teraz ona* a) ciężko
> choruje, b) traci prace c) dopisz sam.
> Nadal jesteś pewien, że odzyskasz gotówkę?
>
>
> *to tylko przykłady, nie bierz tego oczywiście do siebie.
>

To najlepiej trzymać w skarpecie bo kurs franka zwariuje, bo krach
gospodarczy, bo giełda oszaleje.
Czy masz NAPRAWDĘ 100% że odzyskasz w całości swoje pieniądze leżące w
banku. O funduszach, giełdzie nie wspomnę.
Zawsze jest jakieś ryzyko. Wychodzenie z domu jest już ryzykowne.

zch