-
Data: 2009-02-24 08:36:55
Temat: Re: O walutach i opcjach moje zdanie
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> stary, to jest elementarz
>
> naprawdę jak przychodzi do firmy naganiacz na cokolwiek, to z definicji
> sie go spuszcza po brzytwie
>
> jak gwarantuje że jest złoty super biznes do zrobienia, to tym bardziej
> trzeba zwiększyć czujność o 100%
>
> a jak biznes gdzie "nie da się stracić' to już automatycznie kop w dupę na
> drogę
>
> a co oni, dzieci małe są ? bank im dał za darmo perpetum mobile do
> robienia kasy ?
> "produkt finansowy" który ich za darmo zabezpieczy, da zarobić, nic nie
> kosztuje i do tego bez ryzyka ?
>
> to może jeszcze eliksir młodości dorzucą gratis i dwie super laski
> modelki - nimfomanki gratis
>
> naprawdę z ręką na sercu nic a nic mi tych ludzi nie żal, niech idą na
> bazar ćwiczyć grę w 3 karty to moze się czegos nauczą
>
> grali ostro, przegrali koniec pieśni
Niby masz racje, ale pozwole sobie przytoczyc w celu "rozmyslan" tekst Jurka
Olszewskiego bedacy odpowiedzia na blog Grzegorza Zalewskiego:
http://blogi.bossa.pl/?p=829#more-829
Ponizej wspominay tekst:
Zastanawiam się o co Ci tak naprawdę chodzi. Mam na myśli nie tylko ten
wpis, ale ogólny ton wielu ostatnich wpisów dotyczących tematu opcji
walutowych.
Jesteś człowiekiem, który używa raczej racjonalnych narzędzi do analiz do
analiz.
Odpowiedz zatem na pytanie, czy jest prawdopodobne, w grze , o uczciwych
regułach, był jeden (czy kilku) wygrany i z drugiej strony kilka tysięcy
przegranych ?
A może znasz przypadek, by jakakolwiek firma stanęła po właściwej stronie
zakładu opcyjnego z bankiem, w okresie , o jakim mowa. Może jakiś importer
(skoro eksporterzy zabezpieczali przed wzrostem) ?
Czy naprawdę uważasz, że w kilku tysiącach firm produkcyjnych pracują sami
idioci, a w kilku bankach sami geniusze ? Czy Twoja wiedza analityczna nie
budzi w takim obrazie wątpliwości ?
Wszystkie okoliczności.
1. Koncentracja czasowa zawierania tych umów (tuz przed zwrotem kursu).
2. Zmasowany atak "rekomendacji" przed i po zmianie trendu.
3. Sygnalizowane naciski z "central" na pracowników banków.
4. Wpuszczanie firm "prawie" bezwiedne w emitowanie opcji zakupu bez
wymagania nawet depozytu (bo robiły to banki, które i tak z racji
kontrolowania linii kredytowych tych firm mogły sobie na to pozwolić)
zapakowanych w zgrabne struktury.
Rynek na którym to sie zdarzyło (Euro/Złoty czy USD/PLN) nie jest rynkiem o
którym Ty i Twoi koledzy piszecie na blogu. Jest to rynek , na którym kilka
instytucji , o budżecie znacznie większym niż polski PKB, robi dosłownie co
chce. Ten sam podmiot, który decydował o kursie był jednocześnie stroną
transakcji. Nie dostrzegasz tego drobnego szczegółu?
Działo się to poza rynkiem regulowanym. Chyba na mocy kodeksu cywilnego (?).
Pojęcie opcji w tym kodeksie, o ile wiem, w ogóle nie występuje. Trzeba by
to chyba klasyfikować jak grę lub zakład wzajemny. Jeśli tak , to każda taka
umowa wymagałaby osobnej zgody Ministerstwa Finansów.
Czy według Ciebie państwa takie , jak Polska , nie maja prawa bronić się
przed takimi atakami, których efektem jest drenaż z kapitału na wielką skalę
?
Jak słychać umoczonych w opcje może być nawet 1/3 spółek z GPW.
Akcjonariusze tych spółek, w najlepszym wypadku - patrz Zelmer, zostali
ograbieni z możliwości uczestnictwa w ich zyskach na wiele lat naprzód. Bez
żadnej informacji o tym fakcie , mimo, że istnieje podobno nadzór na rynkiem
i obowiązki informacyjne, choć wpływ tych umów na sytuację finansowa spółek
jest dużo większy niż wszystkie komunikaty przekazane wcześniej przez nie
razem wzięte. Uważasz, że wszyscy oni maja machnąć ręką i powiedzieć - e tam
nic się nie stało - tak działa rynek ?
Otóż tak rynek nie działa i nie powinien działać. Upieranie się przy takiej
jego interpretacji może doprowadzić tylko do zwiększenia wpływu politycznych
opcji populistycznych, które w ogóle negują rynek jako taki.
Zresztą z wolnym rynkiem , którego jestem od zawsze gorącym entuzjastą, jest
dziwna historia. Państwa Europy zachodniej i Ameryki północnej traktują go
wyjątkowo instrumentalnie. Jak im pasuje, to jest, a jak nie , to go nie ma
i już - bez tłumaczenia.
W rozwiązaniach wewnętrznych też liberałom jakoś nie przeszkadza, że
przykładowo, gdy chcę usunąć niepłacącego od lat lokatora we własnym domu,
to nie mogę, bo chroni go postkomunistyczne prawo. Jak chcę wyciąć drzewo na
własnym działce, które sam sadziłem, to urzędas może mi tego zabronić bez
tłumaczenia powodu. Jak nie zapnę pasów we własnym samochodzie , to
policjant-łapownik ma prawo , a ja żadnego.
Gdzie ten wolny rynek , bo ja go nie widzę. Jaki jest powód , by awangardę
wolnego rynku stanowiły relacje bank - firma produkcyjna, gdzie stawki są
najwyższe? Proszę zauważyć, że istnieje obawa, że tą metodą w zasadzie cała
premia wynikająca z dobrej koniunktury ostatnich kilku lat zostanie
wytransferowana z kraju. Czy w imię jakichś doktryn warto się na to godzić ?
Oczywiście nie twierdzę, że sytuacja jest z prawnego punktu widzenia prosta.
Wręcz przeciwnie zderzają się tu dwie podstawowe zasady państwa prawa.
Zasada wolności i dobrowolności umów oraz Zasada, że umowy nie mogą być w
założeniu niegodziwe i burzyć fundamentów współżycia społecznego.
Niektórzy mówią, że konsekwencję tych umów powinni ponieść ci, którzy je
zawierali. Przecież każdy myślący człowiek , wie , że to niemożliwe. Osoby
podpisujące co najwyżej stracą pracę. Pójdą do innej z dobrym CV, gdzie
będzie napisane, że jest finansistą i zajmował się zabezpieczaniem dochodów
firm przed ryzykiem kursowym i dostaną 2x wyższą pensję.
Koszty poniesie w części budżet (czyli wszyscy), a po części udziałowcy firm
(akcjonariusze na giełdzie). Inaczej być nie może.
W tym świetle istnieje jeszcze pytanie, czy należy nadal utrzymywać prawne
uprzywilejowanie banków (na przykład możliwość egzekwowania długów
bezpośrednio bez konieczności uzyskania wyroków sądowych).
Jak niektóre banki wprowadzają obecnie nowe slogany reklamowe : "Z nami
zbankrutujesz najszybciej", to te przywileje prawne, będące wynikiem
nadmiernego wpływu na rządy lobby bankowego w latach 90 i na początku tego
wieku, wydają się wyjątkowo groźne i warto je na nowo przemyśleć.
(a w poprzedniej kadencji Sejmu miała być śledcza komisja ds systemu
bankowego, ale lud wolał komisje na temat niegodziwości dokonanych przez
Zbigniewa Ziobro! - wola ludu, niech teraz płaci za te zabawy).
Od Komisji Nadzoru Finansowego oczekuję przynajmniej ogłoszenia listy banków
, które pośredniczyły w tych operacjach i bojkotu tych instytucji
finansowych, które aktywnie przygotowały ten atak. Oczekuję również
propozycji gwarancji prawnych , że tego typu akcje w przyszłości nie będą
mogły być skuteczne. Proszę pamiętać , ze usankcjonowanie takiej metody
drenażu może doprowadzić do transferu dowolnie dużych kwot z groźbą
bankructwa Państwa włącznie (kwestia tylko dźwigni).
Następne wpisy z tego wątku
- 24.02.09 09:26 sorden
- 24.02.09 12:15 Kudlaty
- 24.02.09 12:24 george
- 24.02.09 14:40 m...@l...net.pl
- 24.02.09 14:42 george
- 24.02.09 15:58 sorden
Najnowsze wątki z tej grupy
- Asseco - wezwanie do sprzedaży akcji
- Ukraina "krajem wysokiego ryzyka" z pożyczką IMF
- Sejm zadał zdecydowany cios bankom : nie będzie oprocentowania powyżej (obecnej) inflacji! :-)
- NBP ściemnia że to nie "oczekiwania inflacyjne" [Kredyty hipoteczne 87% w dół w drugim kwartale]
- EUR nie zabraknie - ECB dodrukuje [Jak UE "walczy" z wysoką inflacją]
- Z naszej drogiej UE: EURo bank walczy ze straszliwą inflacją stopami procentowymi 2%
- No to jak długo inflacja będzie "tylko" jednocyfrowa? [grubo ponad 5%]
- D. Tusk: Polska zasługuje na cud zwalczenia inflacji trwale niskimi (realnie ujemnymi) stopami procentowymi [parafraza]
- Niemcy: Nie ma DM ale jest inflacja 7.8% rok do roku [Siła EUR]
- Czy strefa EUR JUŻ potrzebuje L. Balcerowicza do drakońskiej walki z inflacją?
- Prezes PGNiG: GOSPODARSTWOM DOMOWYM gazu na pewno nie zabraknie
- Spotkanie WUJ i WIA
- Re: Podwyżki cen gazu - wina Tuska! ;-)
- Re: Marsz musi być!
- Dlaczego obstawiać że inflacja wzrośnie? Bo Glapiński mówi że sama spadnie
Najnowsze wątki
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- 2024-09-20 Jak to kupić?