"Marcin Nowakowski" <m...@i...usunto.pl> wrote in message
news:c1hef0$hi3$1@absinth.dialog.net.pl...
> Dnia 2004-02-25 04:39, Użytkownik poilkj napisał:
> > No i co wielkiego się stało, że te dokumenty przyszły do Ciebie.
>
> W sumie nic, jakby przyszła karta z pinem to też nic...
Raczej albo karta, albo pin.
No i co z tego. Przyszła. To zadzwon do banku, że przyszła i zapytaj się co
masz z nią zrobić.
Odesłać, wyrzucić, powiesić sobie na ścianie.


>
> > Ktoś się pomylił.
> Pomylić to się może Halina w mięsnym, a nie bank i nie w taki sposób.
Pomylić się może każdy. No może z wyjątkiem ciebie.

>
> > Skoro to nie twoje do odeślij / zadzwoń i powiedz, że doszły do ciebie,
a
> > potem zniszcz / zniszcz bez dzwonienia,
>
> Nie, to Bank powinien błagać o odesłanie paczki, na ich koszt oczywiście.
Za dużo spoglądasz w lusterko.


>
> > Zrób cokolwiek, za co ktoś mógłby ci być wdzięczny.
> > Zachowuj się jak człowiek.
>
> I każda taka wpadka banku powinna być przemilczana, right?
Powinna zostać sensownie i szybko rozwiązana.
Ale jak potrzebujesz rozgłosu, to napisz do Wyborczej. Oni się w tym
specjalizują. Może ci nawet honorarium autorskie wypłacą.