On Thu, 27 May 2004 13:21:33 +0200, "Artek" <a...@e...one.pl>
wrote:

>Jakiś czas temu zgubiłem dokumenty. Na szczęście krótko
>po tym, jak to zauważyłem, zadzwonił do mnie znalazca.
>Umówiłem się z nim i oddał mi dokumenty, za co dostał
>ode mnie butelkę wina. Wszystko ładnie, tylko że w tych
>dokumentach nie było mojego numeru telefonu. Była za to
>karta z wypożyczalni video. Człowiek ów poszedł do
>wypożyczalni, gdzie pracownicy dali mu mój numer telefonu.
>Jakim prawem?
Wylegitymowal sie w wypozyczalni Twoim dowodem i poprosil o podanie
numeru telefonu jaki jest w danych wpisany, celem sprawdzenia czy
wpisany jest wlasciwy :)

WAM
--
Wygraj weekend w Rewalu lub na Kaszubach.
Przyjdź na nasze stoisko na targach turystycznych!
www.nadmorze.pl www.targi.nadmorze.pl