Dr.Endriu wrote:
>
> To bylo kilka firm, których nazwy znam, ale jakie koszty w zwi?zku z
> tym ponios^(3)y - nie wiem. Wiem tylko, ?e chodzilo im o koszty
> utrzymywania kancelarii tajnej oraz konieczno?c zatrudnienia tam
> pracownika z certyfikatem doste^pu do informacji niejawnych - bo w
> tre?ci rejestrowanych rozmów mog? by? tajemnice pan~stwowe.

Istotnie, podczas wprowadzania tej regulacji wielu małych operatorów
stwierdzało, że to dla nich za duży koszt. Wystarczy poczytać isp-tech,
gdzie były o tym wątki tasiemce, a i na polipie pewnie byś też znalazł.
Tylko czy ktoś podważa, że są środki do podsłuchiwania konkretnych
linii? Nie.

Cały czas mówimy o tym, że NIE JEST prowadzony nasłuch wszystkiego.

A ty cały czas ten temat omijasz. Dla mnie też EOT, bo ja nie musze
nikogo do niczego przekonywać. Jeśli chcesz żyć z błędnym wyobrażeniem o
Polsce - prosze bardzo. Jeśli nie chcesz się przyznać do błędów - prosze
bardzo, to bardzo popularna u nas cecha.

0xCA