eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOdszkodowania, szkody, Plichta, oszuści i rola państwa...Re: Odszkodowania, szkody, Plichta, oszuści i rola państwa...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Odszkodowania, szkody, Plichta, oszuści i rola państwa...
    Date: Fri, 24 Aug 2012 12:11:40 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 138
    Message-ID: <k17k1c$qu4$1@node2.news.atman.pl>
    References: <k153du$f6a$1@node2.news.atman.pl> <k15fma$vl0$1@mx1.internetia.pl>
    <c...@g...com>
    <op.wjie4zvo28x4t2@saturn>
    <0...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: c39-026.client.duna.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1345803116 27588 83.151.39.26 (24 Aug 2012 10:11:56 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Aug 2012 10:11:56 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:578157
    [ ukryj nagłówki ]


    "Kris" 0...@g...co
    m

    : Jakieś półtora roku temu kilka metrów od miejsca gdzie teraz
    : siedze była "firma pozyczkowa". Obiecali pozyczki kazdemu na
    : 3-4 procent bez badania zdolności i takie tam. Warunkiem
    : koniecznym była wpłata kilku tysięcy zł opłaty za coś tam.

    Scenariusz jak z banku wasilkowskiego. Wasilków -- miejscowość
    położona niedaleko Białegostoku, niemal część Białegostoku.

    : Działali chyba ze dwa miesiące sporo klientów pozyskali.

    Ten bank -- znacznie dłużej.

    : Jednego dnia rano biuro firmy puste, stoły krzesła,
    : komputery w nocy wywiezione.

    Po co? Ich wartość pewnie niewiele przewyższała koszt transportu.

    : Znam osobiście kilka osób co złożyły u nich wniosek

    W wasilkowsim banku moja matka złożyła depozyty, aby otrzymać
    tam kredyt na preferencyjnych warunkach. (preferujących bank)

    : i wpłacili kasę. nie znam nikogo kto otrzymał ta pożyczke

    Matka chyba dostała pozyczkę.

    : na 3-4%.

    Trochę drożej, ale czasy były zupełnie inne.

    : Jak firma istniała to zadzwoniłem do nich i mówie że
    : na 3% to tak 300tys wezme. Oczywiście nie ma problemu,

    I ja to proponowałem matce.

    : tylko opłate 6tys Pan wniesie. Ja sobie jaja dalej robie
    : i mówię że niech te 6 tys od pozyczki potrącą i mi przeleja
    : 294tys. Kurcze uwierz mi nie chcieli sie zgodzić.
    : Lokaty w bankach w tym czasie chyba koło 7% były.
    : Dobry interes chciałem zrobic ale nie wyszło;))

    Moja matka zrobiła dobry (dla banku) interes.
    Przez kogoś uprzedzona jakoś wycofała swoje pieniądze.

    Wyjaśniono jej zupełnie oficjalnie, że depozyty swoje
    straci po niechybnym ogłoszeniu upadłości banku, ale
    kredyty będzie musiała spłacać. Gdy matka usłyszała,
    że depozyty straci, odparła, że w takim razie nie spłaci
    kredytów, aby częściowo zmniejszyć swe straty. ,,Prawnik''
    bankowy wyjaśnił jej, że w takim układzie komornik odbierze
    te pieniądze od żyrantów -- czy jakoś podobnie...

    Taka była droga oficjalna, zaś obok tej drogi matka znalazła
    jakąś furtkę inną i na czas (po czasie, ale że w Polsce ,,na
    flachę'' można wiele załatwić) swe depozyty wycofała, tracąc
    jedynie dywidendy i inne/podobne zyski -- jak rozumiem spore,
    skoro matka uznaje do dziś, iż wówczas straciła.

    Uroku sprawie dodaje fakt, iż ja wówczas sporo zarabiałem
    i mogłem zarobić znacznie więcej, mając spokój dookoła siebie,
    którego nie miałem z uwagi także na ,,interesy'' matki czynione
    w trosce o jej córkę a moją siostrę -- ww. kredyt matce był potrzebny
    na kupno mieszkania mojej siostry. Jednym z epizodów tego kupowania
    było wzięcie niedozwolonego debetu przez matkę (w PKO bp) i ,,prośba''
    skierowana do mnie - o pokrycie owego debetu... Debet pokryłem.

    -=-

    Gdy mi bankier proponuje ogromne zyski, pytam, dlaczego sam (beze
    mnie i bez ludzi takich jak ja) nie zarobi majątku. Gdy mi odpowiada,
    że nie ma pieniędzy -- proponuję mu wzięcie kredytu w banku.

    Ostatnio podobne propozycje mam dla biznesmenów, którzy chcą ze mną
    robić interesy. Biznesmeni ci chcą ode mnie pożyczyć moje kieszonkowe
    (uzbierałem, kupując koszule po 5 złotych zamiast po 50 złotych czy po
    150 złotych i oszczędzając na czym się dało prawie 50 tałzenów złotych,
    i te pieniądze przeszkadzają czyniącym miłość, gdyż krzyżują :) plany
    obdarowania mnie lizaniem cipki cioci Stalenczyk czy innej Łucji
    kościelnej) aby te pieniądze pomnożyć ;) -- na przykład budując
    sieci komputerowe...

    -=-

    BTW... Ciekawe, ilu klientów Plichty wzięło kredyty bankowe... ;)
    I nikt (bo 13% to za mało, aby opłacało się wziąć kredyt) i wielu
    (bo ja na przykład w Mille zapłaciłem nieco ponad 4 złote za dwa
    dni od 10 tałzenów złotych) zapożyczyło się na kredytówkach...
    Wielu mogło żyć na kredyt dawany przez kredytówki, aby móc więcej
    wpłacić do Plichty...

    -=-

    Jak dla mnie -- Plichta to polityczna szpryca Ojca bankiera.
    Oprocentowanie (13%) tak małe, aby ludzie nie zadłużali się,
    zastawiając swe domy i tak duże, że nadmiary warto było tam
    właśnie gromadzić. Tak czyni Kościół -- nie zabija robotników,
    ale nie daje im zarabiać. Martwi nie pracują., nie niosą zysku.

    Udział syna Tuska w doradzaniu Plichcie i populistyczne ciągoty
    Tuska do płacenia odszkodowań cudzymi pieniędzmi (ciekawe, czy
    Tusk prywatnie też jest tak ,,honorowy'' i miłosierny) czyniące
    z państwa parodię pasują do siebie.

    -=-

    I teraz pytanie:

    -- ja wciągnąłem Rydzyka do wojny przeciwko polskiemu państwu,
    które jest moim niewdzięcznym dłużnikiem

    czy może

    -- Rydzyk mnie wciągnął do swej wojny przeciwko temu państwu?

    Tego nie wiem. Ja nie prowadzę takich rozgrywek. Nie jestem aż
    tak skomplikowany -- nie jestem łachudrą. Ale Kościół stać na
    to, aby zbudować ,,potęgę'' Plichty, dać Plichcie doradcę
    w postaci syna Tuska, aby obalić tę potęgę (przy okazji grabiąc
    co się da -- Plichta przecież hojnie obdarowywał Kościół)
    i pogrążyć przeciwnika politycznego, jakim jest Tusk właściwy. ;)
    Efekt, jakim jest odsączenie pieniędzy wiernym owieczkom też ma
    swoje znaczenie -- biedni chętniej dają na kościół niż bogaci,
    chyba że ci bogacze są ubezwłasnowolnienie od kościoła i dają
    pod przymusem.


    IMO potęga Plichty nosi idealne znamiona ,,palca'' Kościelnego
    maczanego w tym (roz)tworze.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1