eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOpłaty za brak opłatRe: Opłaty za brak opłat
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
    l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Opłaty za brak opłat
    Date: Sat, 19 Feb 2005 00:42:19 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 105
    Message-ID: <cv5uoj$t1f$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <cv5ff1$poq$05$1@news.t-online.com> <cv5ihg$m2i$1@news.onet.pl>
    <cv5qip$6hd$01$1@news.t-online.com>
    NNTP-Posting-Host: bqm239.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1108770388 29743 83.29.80.239 (18 Feb 2005 23:46:28 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Feb 2005 23:46:28 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:337509
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Madoniowie" <m...@t...de> napisał w
    wiadomości news:cv5qip$6hd$01$1@news.t-online.com...

    > Czy nie było zatem oszustwem ze strony któregoś z banków zatajenie
    > informacji o kosztach?
    > Kiedy pytałem: Jakimi kosztami zostanie obciążony taki przelew, oba
    zgodnie
    > odpowiedziały, że żadnymi, dotrze w całości i będzie ew. przewalutowany.
    > Przecież zatajenie informacji to też przestępstwo.

    Jeśli uzyskanie takich informacji jesteś w stanie udowodnić, to masz rację
    moim zdaniem. Bez względu na opisane przez rsa127 powody obciążenia prowizją
    przelewu, dla osoby znającej się na bankowości oczywiste, to Ty jako klient
    nie masz obowiązku się w tym orientować.

    Teoretycznie dochował byś należytej staranności już pytając o to tylko w
    baku wysyłającym, bo przecież on przede wszystkim wiązał się z Tobą umową i
    powinien wyczerpująco poinformować o wszelkich okolicznościach. Fakt, iż po
    drodze zostanie potrącone 10% miał istotne znaczenie dla wyboru ich oferty.
    Mogłeś skorzystać z usług innego banku. Mogłeś zrezygnować z takiej formy
    transferu gotówki. Co więcej, gdybyś wiedział o tym, że potrącone będzie
    10%, to mógł byś decydując się na skorzystanie z ich oferty wysłać
    odpowiednio wyższą kwotę, tak by do wierzyciela dotarła uzgodniona kwota, a
    nie pomniejszona.

    Fakt udzielenia takiej, czy innej informacji przez bank do którego
    przelewano środki ma już załóżmy mniejsze znaczenie, albowiem on nie był
    związany z Tobą umową. Mógł nie wiedzieć jaką drogą dojdzie do transferu
    środków do niego. No i on nie potrącał faktycznie prowizji. Ba, nie wiemy,
    jaki prawo w tym zakresie obowiazuje w Niemczech i trudno oczekiwać, by bank
    niemiecki znał unormowania prawne w tej materii obowiązujące w Polsce.

    Pytanie, czy czasami sprawa nie jest wynikiem błędnego zapytania z Twojej
    strony. Jeśli zapytałeś obydwa banki o ICH prowizje, to udzielona przez nich
    odpowiedź, że nie pobierają jest w sumie prawdziwa. Żaden z nich prowizji
    nie pobrał. Pobrał trzeci bank. Ale to już kwestia przeanalizowania
    dokładnie udzielonej Ci odpowiedzi oraz Twojego pytania.

    > Czy prawo Unii nie zabrania czasem pobierania takich opłat?

    Na to pytanie nie znam odpowiedzi.

    > Dlaczego opłatą obciążany jest sam przelew, a nie konto nadawcy?
    > żeby koszty ukryć przed klientem?

    Myślę, że nie tyle chodzi tu o ukrycie kosztów przed klientem, co sprawę
    czysto techniczną. Skoro prowizję pobiera jakiś tam pośrednik, to może on ją
    tylko potrącić z przelewu. By obciążyć Twoje konto musiał by uzyskać Twoja
    zgodę. Choć moim zdaniem tak powinno być na zdrowy rozsądek i blokowało by
    to takie ukryte prowizje.Nie sadzę, by bank działał z naruszeniem prawa w
    tym zakresie.

    > Co, jeśli
    > przelewem płaciłem za usługę i mam dowód przelewu na żądaną kwotę, a
    > usługodawca twierdzi, że nie dostał pełnej zapłaty?

    No i niestety ma racje. On ma w stosunku do Ciebie roszczenie o zapłatę
    określonej kwoty i nie jest jego sprawą jak do tej zapłaty dojdzie. Nie znam
    prawa niemieckiego w tym zakresie i akurat nie chce mi się zastanawiać, w
    jakim zakresie ono ma zastosowanie do tej transakcji, ale zgodnie z prawem
    polskim koszty dostarczenia tych pieniążków są Twoimi kosztami. Tak więc
    musisz dopłacić różnicę, choć z kolei jeśli z tego tytułu dojdą jakieś
    koszty (załóżmy odsetki), to jeśli tylko zdołasz dowieść, że zostałeś
    oszukany w tym zakresie przez bank moim zdaniem możesz dochodzić
    odszkodowania z tego tytułu.

    > Inną sprawą jest drakońska wysokość prowizji.
    >
    Tu już prawo nic nie pomoże. Teoretycznie możesz nie korzystać z tej usługi.

    > Się lawina pytań zrobiła...

    A teraz pewnie byś oczekiwał porady co zrobić. Na pierwszy ogień zwrócił bym
    się o pomoc do Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego. Jego adres
    znajdziesz na stronie http://www.nbp.pl/ . Tam też jest zakres jego
    uprawnień. M.in. jest to "prowadzenie inspekcji na miejscu w bankach celem
    zbadania (...) zgodności działania banków z przepisami Prawa bankowego,
    Ustawy o NBP, statutem oraz decyzją o wydaniu zezwolenia na utworzenie
    banku." Generalnie intencją wniosku powinno być żądanie ustalenia, czy nie
    naruszono tutaj prawa pobierając tę prowizję, bo sprawa takiego, czy innego
    poinformowania nie wchodzi już chyba w zakres zainteresowania tej
    instytucji. Choć spodziewam się, pobierając tę prowizję prawa nie naruszono.

    Jeśli możesz udowodnić, że bank przyjmujący zlecenie (pracownik banku)
    poinformował Cię, że od przelewu nie zostanie w ogóle pobrana prowizja, to
    moim zdaniem równolegle z powyższym wystąpieniem możesz się zwrócić z
    roszczeniem do arbitra bankowego. Więcej informacji o tym znajdziesz na
    stronie http://www.zbp.pl/arbiter.php . Tam już musiał byś wnieść wniosek o
    odszkodowanie, czyli co najmniej zwrot kosztów spowodowanych wprowadzeniem w
    błąd na zasadzie art. 415 kc. Kosztuje to 50 zł, więc nie jakiś majątek. No
    bo prowizji jako takiej dochodzić raczej nie możesz, chyba, że wykażesz, ze
    istniał alternatywny sposób transferu tych pieniędzy do Niemiec o mniejszych
    kosztach, z którego nie skorzystałeś wprowadzony w błąd przez pracownika
    banku.

    Teoretycznie można by było rozważyć nawet zawiadomienie o przestępstwie
    oszustwa popełnionego przez udzielającego fałszywych informacji pracownika
    banku, bowiem nie trudno dowieść, że udzielone przez niego informacje miały
    istotny wpływ na podjęcie przez Ciebie decyzji o wybraniu akurat ich oferty.
    W praktyce może się okazać jednak, że udowodnienie rzeczonemu pracownikowi
    celowości działania będzie tak trudne, że aż niemożliwe. On będzie się
    tłumaczył, że o pobieranej przez pośrednika prowizji nie wiedział, albo że
    zrozumiał, iż pytasz o prowizję ich banku, nie zaś pośrednika. Toteż na akt
    oskarżenia szanse są moim zdaniem nie za wielkie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1