eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio › Re: Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio
  • Data: 2011-11-07 06:35:33
    Temat: Re: Oprocentowanie lokat- dlaczego ludzie postępuja głupio
    Od: Maruda <m...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-11-06 23:40, f pisze:
    >
    > Użytkownik "z" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:j96teh$1es$1@inews.gazeta.pl...
    >> Ja zwykły Kowalski trzymam pieniądze w banku tylko dlatego że nie mam
    >> ich tyle żeby zainwestować z zyskiem i na tyle dużo żeby ich nie
    >> przepić :-)

    Odpowiem najpierw "zwykłemu Kowalskiemu" :)
    Każdy kij ma dwa końce. Jeśli chodzi o trzymanie pieniędzy zwykle jednym
    końcem jest tych pieniędzy dostępność, a drugim - bezpieczeństwo. Można
    trzymać w skarpecie, w sejfie, zakopane w ogródku, albo w banku (drugi
    koniec? choć może jeszcze nie koniec). Te w skarpecie, sejfie i ogródku
    - topnieją wskutek inflacji. Po to wymyślono (i wdraża się) inflację,
    żeby ludzie nie trzymali w skarpecie. A więc w tym sensie lokata daje
    już pewien zysk.

    A oszczędzać - należy zawsze. Bez względu na to jak małe się ma dochody,
    trzeba ustawić konsumpcję na poziomie nieco niższym, aby tworzyć rezerwy
    na okoliczność nieprzewidzianych zdarzeń.
    Ciekawe, ale wiele ludzi twierdzi, że "nie mają z czego oszczędzać", a
    spokojnie płacą kilkaset zł miesięcznie na rozmaite ubezpieczenia, od
    ZUSu poczynając, przez AC po rozmaite CU itp.

    Dalej - Kowalski oszczędzający do skarpety jest "wrogiem gospodarki",
    bo zapewnia sobie jakiś-tam komfort i bezpieczną (?) przyszłość (g. tam
    - państwo, jak będzie chciało, to mu się i tak do jego skarpety dobierze
    dodrukowując takich samych walorów) zamiast te pieniądze wydać, dać
    innym zarobić i gospodarkę nakręcać. Gdyby wszyscy tylko oszczędzali,
    zamiast szaleć po Seszelach, to większość geszefciarzy musiałaby zwinąć
    biznes. Konsumpcja, zwłaszcza ta "rozrzutna" jest redystrybucją.
    Zarabiają sprzątaczki w salonach samochodowych i biurach turystycznych,
    wszyscy są zadowoleni.

    >
    > Inwestować wszystkiego nie należy. Inwestycje mają to do siebie, ze
    > czasem dają stratę, a nie zysk, lub zysk pojawia się poóźniej niz
    > zakładano na wstepie.

    Lokata bankowa też jest inwestycją. :) Bank inwestuje pozyskane środki
    udzielając kredytów inwestycyjnych już na % dużo wyższy od inflacji. On
    (bank) szacuje i bierze na siebie to ryzyko, o którym piszesz. W zamian
    za to odcina sobie marżę czy prowizję.

    Trzeba mieć na biezące wydatki, dofinansowanie
    > inwestycji. Lokata do tego celu jest w sam raz. Jak kwota większa to PKO
    > ma rację bytu.

    Racją bytu PKO jest jedynie wspomniana tu wcześniej wielokrotnie niechęć
    wielu osób (klientów) do dokonywania zmian lub wykonywania mało
    efektywnych ruchów.


    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1