eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiP...y ZUSRe: P...y ZUS
  • Data: 2009-12-29 12:54:01
    Temat: Re: P...y ZUS
    Od: bzdreg <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    MarekZ pisze:
    >
    >> Jakim prawem ono ogranicza moje konstytucyjne prawo dysponowania moją
    >> własnością? Dlaczego nie wolno mi życzyć sobie przelewania mojego
    >> świadczenia na konto mamy (jak b. premier), syna, żony, kochanki, czy
    >> dowolnej zaufanej osoby?
    >
    > Co do prawa to się nie znam.

    To się "poznaj", bo nieznajomość prawa szkodzi i jest kosztowna ;)

    > Co do samego sensu takiego działania,
    > dałoby się taki znaleźć. Podstawiane rachunki bankowe słupów były
    > wielokrotnie stosowane przy różnego rodzaju wyłudzeniach. To zapewne
    > uniemożliwia lub katastrofalnie utrudnia późniejsze próby odzyskania
    > środków przez organ.
    Organ, (trafne określenie, może się kojarzyć z organem płciowym dowolnej
    płci) to sobie może sprawdzać zanim należne świadczenie wyśle. Jeśli
    wyśle, to g...o ma do odzyskiwania. Jeśli się pomyli, to niech obciąży
    członka organu (też ciekawe zestawienie synonimiczne) i od niego zasądzi
    błędnie wypłaconą kwotę.
    W Twojej wypowiedzi dostrzegłem niebezpieczny ton sugerujący, że
    świadczenie (np emerytura) jest czymś w rodzaju "darowizny", jałmużny,
    dobrodziejstwem jakimś. Nic z tych rzeczy! To jest PRZEDPŁACONE należne
    świadczenie. To trzeba wyraźnie podkreślać.
    Co do meritum - przy drugim podejściu do okienka pani próbowała
    argumentować, że ludzie czasami niewyraźnie albo błędnie wypełniają
    formularz i podają nieczytelny/błędny nrb. Takie wyjaśnienie jest o kant
    d. potłuc. Ktoś się pod tym nrb przecież podpisuje, prawda?

    --
    Tnx. Regards. Bzd.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1