Użytkownik "corner" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bhtv2u$nme$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Nie wiem jak to u Ciebie, ale ja w swoim mieście przeszłem w oddziale i
> ekspozyturze pierwsze wpłaty, które polegały na przedyktowaniu wszystkich
i
> wszelkich danych.

Tak. Bo defaultowo to oni nie mają danych rachunku. One zostają dopiero po
pierwszej operacji.
Zaznaczam - zostają dane rachunku - nie zleceniodawcy.

> Teraz Pani (która zawsze pamięta, że ja to do Inteligo
> ;-))

'Moje' kasjerki też powoli się uczą. :-)

Niektóre niestety ciągle nie wiedzą, że do inteligo wysyła się Elixirem.
Zwłaszcza w agencjach.

> wpisuje numer rachunku, nazwisko i pyta jaka ulica - ja jej odpowiadam
> (w moim wypadku miejscowość) - ona wciska enter i gotowe.

A, wypytuje jednak.

W jaki sposób podajesz jej dane? Na kartce? Jakie?

Najpierw kobitka wpisać musi numer - i otwiera jej się okno z m. in. dwoma
polami - danymi nadawcy i odbiorcy.

Nawisko - mniemam, że wpisuje to do danych zleceniodawcy i w historii
rachunku w inteligo masz tylko samo imię i nazwisko. Podobnie w polu
'zleceniodawca' nie będzie pewnie większej ilości danych - bo pole nadawcy
jest zawsze puste.

BTW w róznych placówkach dostaję różne wydruki potwierdzeń, więc generalnie
nie musi być wszędzie tak, jak opisuję - może są miejsca, gdzie dane
zleceniodawcy też zostają w pamięci - nie wiem - nie wszędzie niestety widać
monitor ;-(.

> > Chodzi mi o to, czy kasjerka powinna w przypadku niepodania ulicy,
miasta
> > usunąć te dane z formualrza przed wydrukiem potwierdzenia ?
>
> Może jakbym jej nie podał ulicy, to by może wpłaty nie przyjęła...

Jeśli podawałbyś się za posiadacza rachunku to coś by zaczęła węszyć pewnie
i poprosiłaby o dowód [ma prawo sprawdzić tożsamość zleceniodawcy].

Jeśli na Twoim miejscu byłaby osoba trzecia - moim zdaniem - powinna usunąć
dane, które nie zostały jej podane z pola nazwa rachunku.

PS Nieraz zdarzyło mi się też, że mimo poprawnie wpisanych danych
zleceniodawcy w historii rachunku mam tylko cyfrę '1'.

PS2 PKO BP się rozwija, ostatnio w jednej z ekspozytur do których nie
cierpiałem chodzić z racji panującej tam temperatury [praktyczny brak
wentylacji] zamontowano klimatyzację. :-)

PS3 Warto też korzystać z adresu s...@p...pl i walczyć o wszystko, co
nam nie pasuje. Ja już wywalczyłem szkolenie w jednym z oddziałów w
Gliwicach, potm oświetlenie 'mojego' bankomatu, a ostatnio to i daszek mi
zrobili. :-)

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara
w...@o...pl; 0501950782
[wyrażona opinia przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora]