> > > Użytkownik "Daniel Jablonski" <
> > > Kolega sie bardzo ubawil, kiedy ostatnio PKO BP podnioslo mu prowizje za
> > > linie kredytowa i postanowil ja zmniejszyc o kilka tysiecy, tak by i
> > > prowizja byla mniejsza, a ow bank stwierdzil, ze musi na nowo zbadac
> > > jego wiarygodnosc kredytowa. Najdziwniejsze bowiem jest to, ze niczego
> > > takiego nie robi w przypadku zwyklego przedluzania linii na tym samym
> > > poziomie.
> e tam... zwykly chwyt - bank nie jest zainteresowany do tego aby klient
> zmniejszal limit tuz przed pobraniem prowizji... a ze ma prawo w dowolnym
> momencie trwania umowy zweryfikowac aktualna zdolnosc kredytowa... wiec
> wybor jest taki: albo bierzesz dalej taki sam limit a my sie nie czepiamy,
> albo skoro chcesz zmniejszyc limit (czyli nam mniej placic) to my Ci to ciut
> uprzykrzymy...
> a tak serio - to abrdzo dziwne podejcie w oddziale...

Wcale nie...Bank może w tym momencie rozumować w ten sposób: "zmniejsza limit,
więc może go na taki nie stać, może coś się stało, może stracił pracę, lub
spadły mu zarobki"...i dlatego lepiej (dla Banku) sprawdzić takiego klienta
(odsetek niespłaconych kredytów i tak jest w Bankach duży, więc nie dziwne, że
na zimne dmuchają).

pozdrawiam

Axe (Daniel Walczak)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl