eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPKO to takie dziadostwo?Re: PKO to takie dziadostwo?
  • Data: 2011-01-22 12:51:20
    Temat: Re: PKO to takie dziadostwo?
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <p...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11-01-15 23:27, Tomek z Wawy wrote:
    > On 15 Sty, 23:09, Michał 'Amra' Macierzyński<p...@m...pl>
    > wrote:
    >
    >> sama wyplata gotowkowa to inna inszosc - bez odpowiednio wczesniejszego
    >> powiadomienia, duzej kasy w zadnym banku nie wyplacisz.
    >
    > Fajnie, że podchodzisz do tego jako normalność, a ja tego od lat pojąć
    > nie mogę, że przynieść do banku mogę w każdej chwili nawet milion, ale
    > po podpisaniu kwitka wpłaty, wypłacić minutę później mogę zazwyczaj
    > już tylko 10,000 PLN. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego mam utrudniony
    > dostęp do własnych pieniędzy i mam na nie czekać ileś dni?

    Procedury. ;) Banki nie cierpia pieniedzy w placowkach i bankomatach bo
    ta gotowka nie pracuje (czyli jest kosztem). Robi sie wszystko, zeby
    minimalizowac obrot gotowkowy (dodaj do tego ochrone, liczenie, etc). W
    zaleznosci od wielkosci placowki (no i banku) masz limit wyplat na
    oddzial. Wszystko na zasadzie "statystyki". Kiedy wplacasz do banku
    gruba kase - ten generalnie chce sie jej pozbyc szybko (czyli nie
    trzymac w placowce - tylko przewiez dalej). O ile bank moze
    "statystycznie" policzyc ile klient wyplaci, to w druga strone - ile
    wplaci juz nie policzy. Czyli w jednym miejscu mozesz sobie
    optymalizowac kosztowo (jak najmniej gotowki w oddziale), to w drugim
    nic nie policzysz - mozesz tylko zmniejszyc koszty - "wywozac" gotowke.
    Dytektor placowki teoretycznie moze Ci wyplacic wiecej niz ma w kasie (o
    ile bank umozliwia mu takie dzialanie) - raczej nie zdarza sie, zebys
    wplacal i od razu wyplacal. To jego decyzja.

    A jeszcze argument najwazniejszy przy limitch wyplat - to esencja
    bankowosci ;) skoro bank moze "emitowac" pieniadze - to oznacza, ze
    wyplata bez zadnych limitow moglaby zachwiac stabilnoscia takiej
    instytucji - jedna duza firma moglaby to zrobic. Nagle trzeba bloby
    pozyczac z NBP pieniadze (bo inny bank na rynku miedzybankowym np. tez
    mialby podobny problem). Kolejne zagrozenie - run na bank - nagle idzie
    plotka, ze w placowce banku X nie wyplacaja pieniadze (czytaj bankrutuje
    ;). Zagrozenie nie tylko dla tego konkretnego banku, ale dla calego systemu.

    Jednym slowem jak sobie to wszystko poskladasz- to masz wytlumaczenie :)


    --
    http://macierzynski.blip.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1