tr wrote:

> wyglada na to, ze Strażak jest lobbysta grupy umoczonych menedzerow -
> swoich kolegow. Jest niczym Lepper, ktory ratuje swoich kolesi. Robot
> chce, zeby straty jego i kolesiow pokryli podatnicy. Robi z siebie glupka,
> bo dobrze wie, ze skonczy sie to sprawami sadowymi w UE. Niezlego smrodu
> narobic chce tylko kto ten fetor bedzie wachal? Kazdy pisze, ze polscy
> podatnicy?
>
Po pewnym zastanowieniu przyszedł mi taki scenariusz do głowy. Pawlak wpadł
w pułapkę, którą na niego zastawił Tusk. Myślę, że Tusk dąży do
wcześniejszych wyborów. Ma dużą szansę powiększyć stan posiadanie w sejmie
i chce puścić zegar od początku. Gdyby zostawić sprawy swojemu biegowi to
wybory wypadną w okolicach dołka koniunktury. Ugrupowanie rządzące ma marne
szanse na choćby utrzymanie stanu posiadania. Do pewnego czasu bardzo dbał
o stosunki z PSL. W ostatnim miesiącu czy dwóch PO prawie ignoruje PSL.
Pawlak chce się odegrać i proponuje również pomysły bez żadnego
uzgodnienia. Pamiętamy historię i wiemy, że już były koalicje, które się
rozpadły przez PSL. Tusk chce tą historie przypomnieć i utrwalić. Rząd
upadnie z winy PSL. Pozostałe partie parlamentarne są w rozsypce. O lewicy
nie ma co mówić, a PiS zaczyna się dopiero przegrupowywać. Chciał nie
chciał zostaje PO.