W dniu 2010-01-28 20:40, astro pisze:
> W poniedzialek spieszac sie postanowilem skorzystac z wplatomatu Polbanku w
> jednym z oddzialow w Krakowie. Niestety urzadzenie wyswietlilo komunikat o
> nierozpoznaniu banknotow (nie byly zmiete, brudne itp) i kazalo wyciagnac z
> siebie zdeponowane pieniadze. Niestety zostaly one zakleszczone (w takiej
> sytuacji wplatomaty mbanku po prostu "wyrzucaja z siebie" papierek). Kilka
> udalo mi sie na sile wyciagnac, czesc zostala jednak po chwili wciagnieta
> do srodka. Monitor pokazal zlowieszcze obwieszczenie o niemoznosci
> dopisania srodkow do rachunku i prosbe o kontakt telefoniczny. Od razu
> zlozylem reklamacje w oddziale. Pieniadze dzisiaj (czwartek) po poludniu
> pojawily sie na koncie :)
> Obsluge moge wiec pochwalic, dziwi mnie tylko zachowanie wplatomatu.
> Dlaczego kaze wyciagnac pieniadze, a rownoczesnie je przytrzymuje...?

Wplatomat Polbanku przyjmuje chyba po 1 sztuce banknotu, wpłatomat ING
Banku przyjmuje wszystkie banknoty naraz.

--
animka