Cubus <c...@n...pl> writes:

> Kamil Jońca pisze:
>> Innymi słowy, czy można się poskarżyć, na to, że nie wywiązują się z
>> umowy, czy też trzeba zgłaszać to aż w Grecji?
>
> Mógłbyś napisać z jakiej umowy nie wywiązują się?
> Czy chodzi o brak wypłaty środków mimo podpisanej, ważnej
> umowy kredytowej?
Właściwie to nie tak :)

1. złożyłem wniosek o KK era
2. przyjechał człowiek z wypełnionym wnioskiem i *2ma kopiami umowy*
którą miałem podpisac, a jednąk kopię miałem dostać z podpisem kogoś z
banku. Jako że np. w Multi jest czasami podobnie, to nie wzbudziło to
mojej podejrzliwości.
3. Okazało się, że będzie potrzebny "dokument dochodowy". Ponieważ nie
chciało mi się dla byle karty angażować "personalnego", to stwierdziłem,
że rezygnuję.
4. ale ... bank ma podpisaną przeze mnie umowę. Nie chciałbym, żeby
okazało sie, że za lat 3 okaże się, że na podstawie tej umowy bank
stwierdzi, że należy mu się opłata za uzywanie karty.
Co można zrobić w takiej sytuacji. Najprostsze wydaje się wysłanie
wypowiedzenia. Ale (oprócz tego) mam ochotę ich podręczyć i zastanawiam
się, jaka instytucja byłaby najlepsza do tego celu:
1. KNF - słabo bo to oddział banku zagranicznego
2. UOKiK ?
KJ