Użytkownik "Johan Petrus" <s...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:ebkni9.13k.1@and.krakow...
> Witam!
> Czy ktoś z szanownych grupowiczów mógł by mi wyjaśnic jak się sprawa
> przedstawia z prowizjami w bankach a ilością klientów jakie owe banki
> obsługują.
> Mianowicie czy jest to fakt czy mit, że im więcej klientów ma dany bank
> tym
> mniejsze marże narzuca swojej klienteli?
>
> Patrząc na polski rynek dochodzę do wniosku, że w tym stwierdzeniu prawie
> w
> ogóle nie ma prawdy. Takie molochy jak PKO BP, BPH itp. obsługują miliony
> klientów i instytucji a mimo to doją jak opętane za prowadzenie kont itp.
> Jak to jest w rzeczywistości? Czy tylko mBank potwierdza słowa, że im
> więcej
> klientów tym tańsze usługi?

Im wiecej klientow tym latwiej mozna ich traktowac jak dojne krowy. Mbank
wcale nie jest wyjatkiem w miare wzrostu liczby klientow zmalalo znacznie
oprocentowanie w porownaniu z innymi bankami jak i wzrosly prowizje. To
zalezy chyba od strategii jaka przyjmuje bank. W Lukasie po spelnieniu kilku
warunkow mozna miec pelnowartosciowe konto z obsluga przez siec (token) za
0zl i placac karta >300zl dostawac 1zl miesiecznie gratis i wtedy nawet nam
doplacaja bo koszt karty 5zl/rok. Oprocentowanie 3% i jest daleko do przodu
w porownaniu z rorami w bankch czysto internet. Z oprocentowaniem
oszczednosci w Lukasie troche gorzej, ale tez drastycznie nie odbiega od
czolowki rynkowej.