eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPytanie czy to nie wina banku › Re: Pytanie czy to nie wina banku
  • Data: 2005-09-27 16:52:35
    Temat: Re: Pytanie czy to nie wina banku
    Od: "DGZ" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Wybacz, ale mimo twoich zapewnien w to, ze nie wiedzial ile pieniedzy ma
    na
    > koncie nie wierze.
    > Nie on pierwszy myslal, ze jak bank wydal kase, to sie nie kapnie.
    > Cala sprawe znamy tylko z twojej wypowiedzii tylko na jej podstaiwe mozemy
    > coskolowiek ocenic.
    > Faktem niezaprzeczalnym jest, ze bankowi znajomy jest winien pieniadze,
    > ktore powinien oddac.
    > Reszta - to tylko i wylacznie twoje opisy sytuacji - relacji drugiej
    strony
    > nie nzamy.
    > Nikt tu ci nic nie doradzi - i znajomy nie ma co liczyc na to, ze bank mu
    > daruje...

    Jestem wdzięczny za każdą odpowiedź ale wydaje mi się że wszyscy
    potraktowali
    tutaj tą sprawę jako wyłudzenie a moje pytania jako prośbę o poradę jak tego
    nie płacić.
    A teraz przekleje coś z poprzedniego mojego postu i proszę, zastanów
    się czy
    o to właśnie chodzi komuś kto z Własnej Inicjatywy jako pierwszy i jedyny
    napisał do banku że będzie spłacał to w ratach.
    ....................................................
    ........................
    ...................................
    "Masz pewnie rację. Teraz chodzi o to jak pokazać bankowi że nie każdy
    jest "barankiem", przecież to pismo z windykacji całą winę za zaistniałą
    sutuację przypisuje mojemu koledze. A dlaczego ma teraz odpowiadać
    przed windykacją za "debet". Niech bank dochodzi spłaty ale za swoją
    i pracowników pomyłkę"
    ''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
    ''''''''''''''''''''''''
    ''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''''
    ''''''''''''''''''''
    Może jestem zmęczony ale wydaje mi się że chodzi o to że bank nic
    nie napisał poza pismem z windykacji, a zawinił i to nieźle........
    I spłacenie tego niby debetu na podstawie pisma z windykacji jest
    bardzo na rękę bankowi, ale kolega chce spłacić błąd banku
    a nie to że spowodował debet (bo go nie spowodował, to było
    konto na którym nie można zrobić debetu) ... Poprostu mój kolega nie
    godzi się z takim potraktowaniem go przez bank i poprosił mnie o pomoc.
    to tyle

    Pozdrawiam
    Dominik


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1