sorden wrote:

> vanbasten wrote:
>
>> jej wolnorynkowe koszty to powiedzmy 40 tys. rocznie / rodzine... plus
>> twoja platnosc ryczaltem za kazda wizyte u lekarza... powiedzmy 20
>> zeta... masz jakies lepsze sprawdzone pomysly w kwestii oplaty za sluzbe
>> zdrowia???
>
> Skad masz takie info na temat cen wolnorynkowych, skoro wolnego rynku nie
> ma ? ;]
>
Bo od wolnego rynku wszystko się robi droższe i umiera się w rynsztoku, bo
nie ma się pieniędzy na karetkę na karcie. Nie widziałeś w telewizji?
Państwowe jest najlepsze, a urzędnicy państwowi umieją pomnażać pieniądze,
którymi zarządzają i robią najlepszą służbę zdrowia, poza tym zawsze tak
było. I najważniejsze. Na leczeniu innych się nie zarabia. Są oczywiście
wyjątki np. elektrownie i wodociągi. No ale one też są państwowe to mogą.