eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki"Ratowanie" Grecji...Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
  • Data: 2012-02-16 11:46:10
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 16 Feb 2012 11:05:35 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
    wrote:

    >Nie. Ale trzeba być ekonomicznym matołem - albo demagogiem - aby
    >*utożsamiać* reguły polityki gospodarczej państwa z regułami
    >prowadzenia gospodarstwa domowego.

    Trzeba być ekonomicznym matołem - albo demagogiem, żeby myśleć, że "to
    co roztropne w życiu rodziny" może być "szaleństwem w życiu wielkiego
    królestwa"

    http://demotywatory.pl/3444499/To-co-jest-roztropnos
    cia-w-zyciu-kazdej-rodziny

    >Co wolisz ?

    To oczywiście nie dla Ciebie odpowiedź, ale może inni też dostrzegą
    dziwną zbieżność Twojego sposobu dyskutowania z tym wpisem:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Erystyka

    >I taki analityk jak Ty tego nie widzi ?

    Wiem, to może nie być łatwe, ale zrozum wreszcie, że różne wypowiedzi
    podawane pod przytaczanymi przeze mnie linkami nie są koniecznie
    zbieżne w całości z moim zdaniem. Mają pobudzić czytelników do
    zastanowienia się nad różnymi możliwymi przyczynami i skutkami.

    Ty IMHO brniesz w jakieś szczegóły, któe nie mają większego znaczenia:
    czy to pożyczka czy może "tylko" gwarancja (okazało się, że jednak
    chodzi o pożyczkę); czy to decyzja podjęta przez prezezesa NBP czy
    tylko może wola prezesa rady ministrów itp. itd.
    A problem polega na tym, że jedna czy druga instytucja naszego państwa
    chce oddać do dyspozycji innych instytucji coś, czego my sami nie mamy
    w nadmiarze. Mi się to nie podoba.

    >>> Bo gwarancje to nie kasa tylko obietnica. Więc może kasa
    >>
    >> .... którą trzeba spełnić, gdy nastąpi "to coś".
    >> Zagwarantowałbyś komuś np. moją pożyczkę czy mój weksel? Pewnie tak,
    >> skoro to nie kasa, a tylko obietnica? Na jaką kwotę Twojej gwarancji
    >> mogę liczyć?
    >
    >Wiesz na czym zarabiali "podpisywacze" w towarzystwie ubezpieczeń
    >Lloydsa ? I gdyby nie oszuści, którzy opanowali management i
    >oszukiwali ich co do ryzyka, ten biznes byłby dochodowy następne
    >200 lat.

    aha, znów argumentacja a'la "witrak": 200 lat temu ktoś kogoś oszukał
    i to ma dowodzić tego, że deklaracje gwarancji państwa Polskiego A.D.
    2012 nie niosą skutków finansowych dla obywateli.
    A może po prostu napisz mi, w jaki sposób sprawa w Lloyds'ie odnosi
    się do "kryzysu" ("to nie kryzys, to rezultat") w Europie 200 lat
    później?


    >gospodarczych), ale wielu moim kolegom i znajomym żyrowałem
    >pożyczki i nigdy nie musiałem ich spłacać.

    i super. Czy uważasz, że Grecja jest tak samo wiarygodna, jak ci Twoi
    koledzy i znajomi?

    >I co z tego ? Biznes to biznes. Zakładasz, że EBC nie oddaje ? :-P

    właśnie tak: w przypadku ogłoszenia bankructwa Grecji EBC będzie
    musiał zaksięgować straty na tych "zabezpieczeniach" i nie będzie miał
    po prostu z czego oddać. Chyba, że sądzisz, że "dodruk" euro jest
    rozwiązaniem? Ale wtedy wystarczyłoby przecież "dodrukować" 130 mld
    euro i dać Grecji - po co byłyby wtedy te wszystkie "szczyty ostatnich
    szans", gwarancje, negocjacje i reformy?

    >Wybacz, że nie przeczytam, ale nie jestem wyznawcą tej wiary ;-)

    to jest właśnie Twój problem: http://pl.wikiquote.org/wiki/Rejs "Mnie
    się podobają melodie, które już raz słyszałem".
    Ja nie mam problemów, by przeczytać np. Krugmana (to bywa zresztą
    naprawdę zabawne, choć w pewnym sensie tragiczne), choć wyznaję inną
    "wiarę".
    Wybaczam.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1