eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki"Ratowanie" Grecji... › Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
  • Data: 2012-02-16 22:01:55
    Temat: Re: "Ratowanie" Grecji... [+Ostrzeżenie :-) ]
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 16 Lut, 21:55, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
    > Jarek Andrzejewski <p...@g...com> wrote on 2012-02-16_12:12
    >
    > > On Thu, 16 Feb 2012 10:03:53 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
    > > wrote:
    >
    > >> Błędem było powstrzymywanie upadłości Grecji. Zrobiono to tylko z
    >
    > > Było?
    >
    > Nie było ??

    Skrót myślowy (gdybym to powiedział, a nie napisał - byłoby jasne).
    IMHO i było wtedy błędem i wciąż jest błędem.

    > >> Nie, mnie nie interesuje na co idą pieniądze "na Grecję", tylko
    > >> czy i ile ewentualnie *my* możemy na tym stracić. Bo jeśli niedużo
    > >> (a na to wygląda) to lepiej tę stratę ewentualnie ponieść i potem
    > >> mieć w zanadrzu argument na *wszelki wypadek w przyszłości*: "Jak
    > >> jeszcze nie byliśmy w Unii - wyzyskano nas, jak już byliśmy w Unii
    > >> i byliśmy biedniejsi od Grecji - dołożyliśmy bez gadania więcej,
    > >> niż mogliśmy. Więc teraz dajcie bez gadania."
    >
    > Czy ja gdzieś to chwaliłem ? czy napisałem, że ja tak właśnie
    > myślę? To jest (prawdopodobny) model myślenia rządu, który uznaje,

    napisałeś "lepiej tę stratę /.../ ponieść i potem mieć /.../
    argument".
    Nie napisałeś, że sądzisz, że tak myśli ktoś z rządu. Wiem, pewnie to
    był skrót myślowy :-)

    > A poza tym Twoje rozumowania, wychodzące zawsze od kassandrycznego
    > przewidywania, że "teraz, za chwilę to dopiero będzie kryzys" są
    > po prostu nudne. Mogłbyś choć raz na jakiś czas przedstawić choć
    > dwa warianty ? "Będzie wielki krysys" (bo to musisz) i np. "będzie
    > nieco mniejszy kryzys" ? ;-)

    mówisz i masz: Grecja przestaje spłacać długi, Włochy, Hiszpania,
    Portugalia i może jeszcze jakieś państwa negocjują stopień redukcji
    swoich długów, państwa redukują socjal, przestają się zadłużać i za 10
    lat wrócimy mniej-więcej do obecnego dobrobytu, ale już bez "garbu"
    zadłużania się.

    Nie chce mi się teraz szukać dokładnych artykułów, ale chyba poważny
    krach finansowy był w Azji i Rosji pod koniec la 90-tych, a to wcale
    nie "zepchnęło ich otchłań na wieki".
    Liczę też na zwycięstwo Rona Paula w wyborach prezydenckich w USA
    (albo przynajmniej na powrót do wartości konstytucji USA w ciałach
    ustawodawczych, sądach i władzach). Europa raczej wtedy nie będzie
    miała wyboru, jeśli nie będzie chciała stać się "trzecim światem".

    > Argumentacja oparta wyłącznie na ośmieszaniu jest jeszcze mniej
    > przekonująca niż jej brak.

    to oczywiście nieprawda, ale pozostań przy swoim zdaniu.

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1