eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRodzina na swoim - co kiedy to juz nie rodzina?Re: Rodzina na swoim - co kiedy to juz nie rodzina?
  • Data: 2011-06-24 15:17:34
    Temat: Re: Rodzina na swoim - co kiedy to juz nie rodzina?
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Robert Tomasik" iu27lc$18q$...@i...gazeta.pl

    >> Jak wyglada sytuacja w przypadku kiedy mlode malzenstwo bierze
    >> kredyt 'rodzina na swoim', zyja sobie razem jakis czas i sie
    >> rozstaja? Zalozmy ze miejsce jednego z malzonkow zajmie inna
    >> osoba. Wyglada na to ze warunek nie jest spelniony zatem jaka
    >> jest procedura w takiej sytuacji? Czy trzeba np. oddac odsetki
    >> ktore mialy byc zaplacone wczesniej?

    > Warunki udzielenia kredytu sprawdza sie w chwili jego
    > udzielenia, a nie pózniej. To byloby bez sensu.

    Prawo pobytu można było cofnąć po udzieleniu tegoż prawa.
    I to nie było bez sensu?...

    -=-

    IMO bezsensem jest pomaganie ruchającym się (albo udającym
    ruchających się) z jednoczesnym przeszkadzaniem (w ruchaniu)
    zaradnym. Ale tu wkraczamy w postulaty Urbana -- wg niego
    mnożyć się powinni ci, którzy są dobrze sytuowani. Urban
    zatem jest zwolennikiem naturalnych metod planowania
    rodziny -- jak duchowni...

    -=-

    Ja zaś jestem religijny także -- i uważam, że Bogu powinienem
    pozostawić to, czego sam nie ureguluję, lecz sam powinienem
    żyć bez grzechu -- w miarę możliwości, bo aktualny mój grzeszny
    stan w moim odczuciu nie jest przeze mnie wywoływany. (nie
    rozmnażam się, ale nie ja jestem winny tego stanu)

    -=-

    Pół wieku Polacy szli na barykady, aby walczy przeciwko komunie.
    Lali krew, aby przebudować ustrój społeczny i ekonomiczny tak, by
    nie władza decydowała o tym, kto ma z kim kopulować, ale sami
    ludzie. Jednak w tej wolności Polacy nie umieli wytrwać i natychmiast
    wrócili do dawnego trybu życia:

    -- ,,rodzina na swoim'', czyli ,,mieszkanie za ruchanie''
    (choć dobrze funkcjonowały okołomieszkaniowe ulgi podatkowe)

    -- dotacje z pieniędzy społecznych/wspólnych, czyli swoisty komunizm


    W komunizmie państwo było właścicielem zdecydowanej większości polskich
    (znajdujących się na terenie Polski) przedsiębiorstw, co w praktyce
    oznaczało zarządzanie (i czerpanie różnorakich korzyści) tymże przez
    mianowanego towarzysza partyjnego. Teraz firma dostaje dotacje (z państwa,
    miasta itp. funduszy społecznych) a często też różne ulgi podatkowe
    (w Białymstoku można także zrezygnować z płacenia podatku od
    nieruchomości) i jest własnością prywatną. :)

    -=-

    Imo rozwiązaniem problemu jest... Wychowanie ludzi. :) Ale za wychowanie
    jest odpowiedzialny Kościół, a duchowni raczej ;) nie utrzymują się z pracy
    własnych rąk, zatem i nie będą wychowywali młodych ludzi tak, aby ci
    wychowywani utrzymywali się z pracy własnych rąk.

    Każda zaś próba opisania tego zjawiska jest (korzystając z uprzejmości
    pana mecenasa Rogalskiego) uznawana za/jako brutalny atak na Kościół. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1