eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSąd unieważnia kredyt frankowiczaRe: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
  • Data: 2016-12-14 10:07:51
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >>> Ponadto mam wrażenie, że kiedyś (np. 10 lat temu) banki nie
    >>> "oferowały"
    >>>takich śmieci jak obecnie, ale może to było dawniej.
    >> Ale jakich smieci ?
    >> IMO - w bankach to sie wiele nie zmienilo, od lat rosnie tylko
    >> ilosc
    >> "produktow inwestorskich".
    >Właśnie np. takich. Struktury (gdzie od razu widać, że szansa na zysk
    >jest znikoma, a ew. wysokość tego zysku bardzo ograniczona).

    Czy tak od razu widac ... poza tym czas sie przyzwyczaic - wibor
    spadl, lokaty beda kiepsko oprocentowane, kto chce zarobic musi
    zaryzykowac na inwestycji.

    To juz bylo i wczesniej ... ale przyszedl rok 2008 i inwestycje
    zbankrutowaly, a najlepsza lokata okazaly sie obligacje panstwowe.

    >"Polisy".

    Polisy, czy jakies polisolokaty ?
    Polisy moga byc naturalnym kierunkiem rozwoju banku - no ale kiedys
    tego nie bylo.
    Choc mbank mial od dosc dawna polisy samochodowe.

    >Kredyty konsumenckie (kiedyś praktycznie nierealne).

    Trudno to nazwac smieciem - wszak podstawa dzialalnosci banku.
    Z tym ze kiedys to te kredyty tez bywaly.
    Tzn - byly lata 90te, klient przyszedl do banku po kredyt drobny, to
    go wypedzili.
    Ale jakas "Agencja Ratalna" mu ten kredyt w banku zalatwila.
    Tzn niby sama dawala, ale pieniadze brala z banku i w umowie bank sie
    poniewieral.

    Dalej - mogles sobie zalatwic limit debetowy na koncie.
    Od pewnego czasu ruszyly tez prawdziwe karty kredytowe.
    Byly tez kredyty samochodowe.

    >Rozmaite
    >"rozkładania zakupów np. supermarketowych na raty". Przecież to
    >porażka
    >jest, obecnie sensownym zachowaniem jest mówienie "nie" z góry na
    >każdą
    >"propozycję", w ogóle bez żadnego zastanawiania się.
    >Banki generalnie dociągnęły do standardu, wcześniej stworzonego przez
    >sprzedawców cudownych garnków, kołder z wełny jakiejśtam z NZ,
    >bio-lamp
    >i suplementów diety. Kiedyś tego jednak nie było.

    No nie wiem. Bank co kredytow nie daje, kon by sie usmial.
    Moze jednak tamte czasy byly smieciowymi ?

    Czy smieciowosc oceniasz po wielkosci kredytow ? Lepiej pozyczyc 10mln
    raz, niz p* sie z 10 tys klientow po 1000 zl ...

    W pewnym momencie sie chyba polepszyla sciagalnosc/prawo zmienilo, bo
    faktycznie te drobne kredyty ruszyly ... "bez zaswiadczen, na dowod, w
    1 dzien"

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1