Tomek dnia 2005-04-26 17:45 napisał(a) co następuje:
=

> Coz, wedlug mnie kodeks karny ma pierwszenstwo przed regulaminem banku. Jest
> to ewidentne oszustwo i nie uwazam za konieczne poslugiwanie sie do jego
> zwalczenie formularzami przedstawionymi przez oszusta.

Spokojnie. Też średnio chce mi się rozpoczynać na nowo tę dyskusję. Ale
zadałeś sobie trud przeczytania regulaminu, którego znajomość
potwierdziłeś własnoręcznym podpisem przy zakładaniu konta?

W regulaminie karty NIE MA MOWY o tym, że transakcja w PLN obciąża kartę
na dokładną kwotę. Jest natomiast punkt mówiący o tym, że transakcja
ZAGRANICZNA jest rozliczana w walucie USD i przeliczana na PLN po kursie
bieżącym. NIE MA WYJĄTKU mówiącego o tym, że transakcja ZAGRANICZNA w
PLN jest traktowana tak jak krajowa. W związku z tym w MOJEJ OPINII (i
jak na razie chyba tylko jeszcze Wojtka Nawary) bank postępuje prawidłowo.

Można się spierać co do tego, gdzie transakcja została wykonana: czy na
Twoim komputerze (bo ty klikałeś), który jest w Polsce, czy też na
serwerze, który jest zagranicą, czy też wyznacznikiem jest
organizacja/firma, która autoryzowała kartę (co wydaje mi się
najsłuszniejszym rozumowaniem). Skoro ta firma jest zagraniczna, to
transakcja była zagraniczna i konto zostało obciążone w walucie
rozliczeniowej po kursie bieżącym (MIMO ŻE walutą transakcji był PLN,
boInteligo w żaden sposób w regulaminie nie ujmuje takiej wyjątkowej
kombinacji: PLN zagranicą). Fakt, inne banki stwierdzają w swoich
regulaminach, że transakcje _W WALUCIE OBCEJ_ rozliczane są przez walutę
rozliczeniową (EUR, USD). Inteligo jest tutaj "odmieńcem".

_Moim zdaniem_ pozytywne rozpatrzenie takiej reklamacji to tylko dobra
wola banku, którego klient nie zna (bądź nie uświadamia sobie)
regulaminu. Daleko stąd do OSZUSTWA.

Marek