eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSuper okazyjny kredyt na 52 lataRe: Super okazyjny kredyt na 52 lata
  • Data: 2009-03-14 17:20:53
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: "Baloo" <b...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gpgnk8$61r$1@news.onet.pl...

    > We własnym mieszkaniu jak nie zrobisz remontu to mieszkasz w syfie.

    W wynajmowanym również.

    > W wynajmowanym mieszkaniu jak właściciel nie zrobi remontu na swój koszt
    > to się wyprowadzisz.

    I tak się będziesz wyprowadzał co roku do innego mieszkania?
    No ale co kto lubi...

    > Zresztą nie słyszałem jeszcze o przypadku, żeby właściciel mieszkania
    > kazał płacić np za wymianę okien lub inne większe kwestie.

    Ja też nie słyszałem, by kazał płacić.
    Za to słyszałem, że podwyższał wtedy opłaty składając propozycje "nie do
    odrzucenia".
    Ew. okien nie wymieniał - w końcu nie on tam mieszka ;-)

    > Często jest tak, że jak wynajmujesz mieszkanie kompletnie urządzone to
    > nawet jak padnie pralka/lodówka to ją właściciel wymienia na własny
    > koszt.

    Mhm... ale to było w czasach prosperity ;-)
    Teraz mieszkań niestety ubywa i trend się nie odwróci dopóki deweloperka
    całkiem nie stuknie o dno i nie zacznie się od niego odbijać.

    > A ja nie płacę nic i czego to dowodzi ? Rozmawiajmy o tym co jest teraz i
    > jakie ma opcje ktoś kto nie ma kapitału ani mieszkania i na coś się musi
    > zdecydować.

    No toż właśnie o tym mówię. Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś ratę 2500 zł za
    40m2 mieszkanie, skoro ja płacę 1500 zł za 160m2 dom. I nie na zadupiu
    tylko na przedmieściach sporej aglomeracji. No ale fakt, nie jest to
    Warsiawa. Tam to istotnie wszystko jest z kosmosu.

    >> A poważnie. W wynajmowanym mieszkaniu też płacisz za czynsz i opłaty
    >> bieżące.

    > Nieprawda. Czynsz jest w 90% przypadków wliczony w opłatę

    Owszem, ale wtedy opłata za wynajem nie wynosi 1600, bo oznaczałoby to, że
    właściciel niewiele na tym mieszkaniu zarabia (zwłaszcza, jeśli na siebie
    miałby brać te remonty, o których piszesz), a podkreślę jeszcze raz - to
    jest właśnie sens wynajmu, a nie robienie komuś dobrze.

    >> Przecież nikt tego za Ciebie nie zapłaci.

    > Właściciel. Widać, że nie wiesz jak to działą.

    Ach, więc oprócz czynszu i remontów płaci też za media? I bierze za to
    tylko 1600 zł? Fajny dowcip :)
    I pewnie jeszcze z tej kwoty składkę do US odprowadza.

    >> Mhmm. Wolny faktycznie, zwłaszcza jak właściciel z miesiąca na miesiąc
    >> rozwiąże z Tobą umowę, bo tak mu się zachciało ;-)

    > To działa w obie strony. Poza tym chyba nie zdajesz sobie sprawy jak
    > ciężko jest się pozbyć lokatora jeśli ten nie chce się wyprowadzić.

    Jeśli nie chce, to się wymienia zamki, a na odbiór rzeczy osobistych umawia
    się z opornym delikwentem w asyście dwóch dobrze zbudowanych "kolegów".
    Nielegalne? Okupowanie czyjegoś mieszkania bez zgody właściciela też jest
    nielegalne.

    >> A dla tych, którzy zdecydowali się na wynajem nie? Dokładnie to samo.
    >> Plus to, że pod koniec życia nie ma się nic.

    > Przy średnich zarobkach w Warszawie (jakieś 3000-3500 PLN netto) to
    > jednak jest różnica płacić za wynajem 1600-2000 PLN (z czynszem wliczonym
    > w cenę) niż płacić 2500 PLN kredytu + 500 PLN czynszu.

    Owszem, może żyje się o 1000-1500 zł ciężej, ale nie ma się przy tym
    poczucia wyrzucania pieniędzy w błoto.
    Dla mnie wynajem jest takim wyrzucaniem kasy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1