eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiŚwiadomość celów pracy przez pracowników BPPH PBK - moje refleksjeRe: Świadomość celów pracy przez pracowników BPPH PBK - moje refleksje
  • Data: 2003-02-26 18:37:04
    Temat: Re: Świadomość celów pracy przez pracowników BPPH PBK - moje refleksje
    Od: "Magda S." <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    jak najbardziej sie zgadzam

    brak znajmości celów firmy raczej bym określiła jako wygodnictwo tych
    pracowników bo jak by chcieli je poznać to by poznali, zresztą jeśli ktoś
    wykonuje swoją pracę wysokiej jakości to nawet świadomośc celów firmy nie
    bedzi mu niezbędna do właściwej obsługi klienta. W końcu wszedzie chodiz o
    to samo- o jak najlepsze zaspokojenie potrzeb klienta

    A pensje w bankach wcale nie są małe, z własnego doświadczenia wiem, że jak
    ktoś dobrze pracuje to zarabia dużo a jak się nie stara to też nic nie ma

    na koniec dowcip, który niech będzie kwintesencją powyzszego:
    Pracownik idzie do szefa i mówi
    - Panie Dyrektorze przepraszam bardzo ale ja w tym roku jeszcze ani razu nie
    dostałem premii....
    - przeprosiny przyjęte......,

    Użytkownik "Władysław Jagiełło" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b3ifqp$pt4$1@front.macrosoft.waw.pl...
    > Gromadziłem przez ponad trzy lata pieniądze w Kasie Mieszkaniowej BPHPBK.
    > Teraz usiłuję odzyskać te pieniądze. Kontaktowałem się z pracownikami
    > zarówno banku w Warszawie, gdzie podpisywałem umowę jak i w Krakowie. Mogę
    > wziąć kredyt z KM, ale nie muszę. Wolałbym dostać szybciej pieniądze (np.
    w
    > ciągu miesiąca) i wziąć w tym banku kredyt komercyjny, zależy mi bowiem na
    > czasie. Jeśli jednak tych pieniędzy w ciagu miesiąca mieć nie będę, to
    > trudno. Poczekam na kredyt z kasy. Albo wezmę kredyt w innym banku
    > wcześniej. Na pewno nie w BPHBPK, dla zasady.
    >
    > Oto kilka refleksji na temat pracowników i świadomości celów ich pracy.
    >
    > 1) Zarówno pracownica w Krakowie jak i w Warszawie nie rozumiała, na czym
    > polega zysk banku, jesli nie wezmę kredytu z kasy, tylko komercyjny w BPH
    a
    > nie w innym banku. Pani z Aksy Mieszkaniowej wręcz zapytała mnie, co bank
    na
    > tym zyskuje, czemu mówię że to dla niego podwójny zysk.
    >
    > 2) Jedna Pani pracuje w KM a druga w banku. to dla pracowników zupełnie
    > różne rzeczy, Inny dział i koniec. Jedni drugich nic nie obchodzą, nie
    > kontaktują się ze sobą, mają swoje papierki, procedury itp. Dwa światy.
    Gdy
    > powiedziałem, że przecież razem pracują na zysk firmy i powinni
    > współpracować ze sobą, zobaczyłem tylko zdziwienie i oczekiwanie kiedy już
    > sobie pójdę
    >
    > 3) Nie widać tam świadomości celów ich pracy. Pomijam już mój osobisty
    > przypadek i ewentualny wynik moich dążeń. Chodzi mi o to, jak takie
    > podejście do pracy, brak misji i świadomości, że bank pracuje żeby
    przynosić
    > zysk akcjonariuszom, a ten czerpany jest z pieniędzy klientów, może
    > przetrwać we współczesnym, konkurencyjnym świecie?
    >
    > 4) Nawet jesli rzeczywiście każdy dział banku, to odrębna wieża z kosci
    > słoniowej, to może jednak przed klientami nie powinno się o tym mówić, a
    > raczej zwracać uwagę na wspólność, stabilność, prężność instytucji?
    >
    > Zastanawiam się, czy tak jest we wszystkich bankach czy ten akurat jest
    > odmienny? Może ja wymagam za dużo? Może jednak warto szkolić pracowników,
    > żeby znali cele swej pracy i ich herarchię? W każdym razie ja napiszę -jak
    > mi doradzono - "podanie" do dyrektora kasy.. Może on już był na takim
    > szkoleniu....???
    >
    > Pozdrowienia
    >
    > Władysław Jagiełło
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1