eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą. › Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
  • Data: 2019-07-26 16:27:36
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Szymon <...@w...pl> writes:

    > Teza o swobodnych przepływach BRE-mBank chwieje się. Powiedziałbym, że
    > ówczesny stan przypominał nieco zależność Rkantor-BNP. Rozdzielne
    > systemy, choć spółki zależne.

    To nie ma nic do rzeczy, bank miał swobodny przepływ między swoimi
    częściami, bo to był i jest jeden bank. Żadne tam spółki zależne.

    Rozdzielone systemy to norma (zarówno wtedy jak i teraz), systemy
    obsługujące firmy mają zupełnie inne zadania. Np. Kowalski nie
    potrzebuje odpalać 100 przelewów pensji z programu księgowego,
    wyobrażasz sobie klikanie tego ręcznie w przeglądarce?

    > No to zupełnie inaczej to pamiętamy. W czasach, gdy mBank dawał 16,5%
    > był bezkonkurencyjny i DUŻO powyżej innych.

    Tak jak napisałem, przynajmniej Millennium dawało podobne oprocentowania
    (może to było 15,5%). Używałem to chyba wiem.

    >> Nie dziwisz się przypadkiem, że klienci korporacyjni oraz osoby fizyczne
    >> mają różne potrzeby, czy coś w tym stylu?
    >
    > Obecnie większość banków wrzuca wszystkich do jednego wora. Oczywiście
    > oferty są różne - często symbolicznie różne. Podobnie jak premium czy
    > private banking od standardowego klienta - bardziej dziś opiera się to
    > na marketingu i "prestiżu" niż wymiernych korzyściach.

    Ale piszesz to na podstawie jakiejś głębszej wiedzy, nie?
    Daj spokój.

    >> W tamtych czasach mBank nie oferował praktycznie niczego (na czym mógłby
    >> zarobić) oprócz depozytów.
    >
    > Solidnie promowano karty. M.in. wirtualną do płacenia w sieci.

    Obawiam się, że ta karta pojawiła się później. Na początku były dwie
    karty debit, jedna do ekonta, druga do emaksa, obie bezpłatne.

    > To
    > całkiem dobre źródło dochodu - szczególnie w tamtych czasach, przy
    > tamtych prowizjach i spreadach (brak kart multiwalutowych, kont
    > walutowych itd.).

    Standardowe spready wtedy wynosiły 4% (2% + 2%). Aczkolwiek w mBanku
    specjalnie nie korzystałem, były inne karty, znacznie tańsze pod tym
    względem karty (przeliczane przez organizacje).

    > W praktyce wydawało się, iż formuła mBanku się przejadła i to raczej
    > Multibank ostatecznie zostanie na rynku. No ale to trochę inna
    > opowieść.

    Akurat mogło tak być i pewnie nawet było. Powodem było upłynnienie rynku
    międzybankowego oraz spadek stawek. To, czy został Multi, czy mBank, nie
    miało pewnie wielkiego znaczenia w rezultacie.

    > Czysta teoria. Czy faktycznie praca Polaka jest 4-5x mniej wydajna od
    > pracy Niemca?

    Nie jest. Dlatego właśnie napisałem - państwo polskie zaniża wartość
    złotówki od dawna.

    > Żartujesz chyba... Parę lat temu ogłoszono wszem i wobec, iż będzie
    > bronić kursu 1,2 do EUR. Potem odpuścili oficjalnie, ale cały czas
    > interweniują stosownie do sytuacji.

    Nie twierdzę że nie interweniują, ale że nie zaniżają sztucznie wartości
    franka.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1