eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą.Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!takemy.news.tel
    efonica.de!telefonica.de!weretis.net!feeder7.news.weretis.net!news.mixmin.net!a
    ioe.org!.POSTED.mDowZNWX8DiDVhM3AhgHEQ.user.gioia.aioe.org!not-for-mail
    From: Szymon <...@w...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Date: Tue, 30 Jul 2019 10:03:28 +0200
    Organization: Aioe.org NNTP Server
    Lines: 192
    Message-ID: <qhotl7$1o47$1@gioia.aioe.org>
    References: <qgtn58$vru$1@news.icm.edu.pl>
    <5d370f45$0$17352$65785112@news.neostrada.pl>
    <qh74ko$16mj$1@gioia.aioe.org> <m...@p...waw.pl>
    <qh7967$1ro3$1@gioia.aioe.org> <m...@p...waw.pl>
    <qh7ptq$7ni$1@gioia.aioe.org> <m...@p...waw.pl>
    <qhefah$1slo$1@gioia.aioe.org>
    <5d3ae1e3$0$526$65785112@news.neostrada.pl>
    <qhequ9$1kmm$1@gioia.aioe.org>
    <5d3af5ba$0$516$65785112@news.neostrada.pl> <qheu6o$54a$1@gioia.aioe.org>
    <5d3b24b3$0$510$65785112@news.neostrada.pl>
    <qhfljm$1k73$1@gioia.aioe.org>
    <rlibnd00hg4a.80swkrblw8ah$.dlg@40tude.net>
    <qhn0ab$1c78$1@gioia.aioe.org>
    <5d3f1772$0$17351$65785112@news.neostrada.pl>
    <qhn6s6$du1$1@gioia.aioe.org>
    <1...@4...net>
    <qhnnsk$rna$1@gioia.aioe.org>
    <1...@4...net>
    NNTP-Posting-Host: mDowZNWX8DiDVhM3AhgHEQ.user.gioia.aioe.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Complaints-To: a...@a...org
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:60.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/60.8.0
    Content-Language: pl
    X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:644317
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2019-07-29 o 23:48, J.F. pisze:
    > Jesli nie mozna bylo emaxa bez ekonta, to zadaje klam twierdzeniu, ze
    > byli nastawieni tylko na oszczednosci :-P

    Koncepcja ewaluowała. Gdyby tak się zastanowić, co zostało w mBanku
    '2019 z jego wersji w 2001 to powiedziałbym, że... niewiele. Chyba
    najbardziej dynamicznie zmieniający się bank w ostatnich - prawie - 20
    latach. Gdy prezes Lachowski realizował kolejny pomysł (FM Bank)
    sytuacja była już zupełnie inna. Podobnie zresztą z innymi bankami - np.
    taki Alior tworzony od początku przez Sobieraja dziś nie jest
    dramatycznie różny od modelu z chwili startu.

    >> Niejednokrotnie do banku... spółdzielczego.
    >
    > A przy nim ... bankomat ?

    W 2001? Bądź poważny.
    Dziś na stronie BFG jest 26 banków komercyjnych objętych gwarancjami i
    ok. 500 banków spółdzielczych. O ile tych pierwszych parę lat temu było
    ok. 60-70, o tyle od lat liczba drugich jest stała.

    >>> No i gdzie ten internet na wsi ...
    >> 0202122 obowiązywało w całej PL.
    >
    > Tylko telefon juz nie.

    Nie było tak źle. Jako ciekawostkę podam, iż ok. 2002-3 roku MEN
    rozdawał szkołom pracownie komputerowe z dostępem do Internetu. Dostęp
    zapewniała placówka i był to warunek konieczny, aby otrzymać pracownię.
    Łatwy w realizacji, bo TP SA miała promocję "Internet za 1zł". Zakładano
    pierwotnie ISDN, a później Neostradę. Ja pamiętam 6Mb za 1 zł. Circa
    2003 właśnie.

    > A czy modem dzialal po tych dlugich wioskowych drutach ... no, ciekaw
    > jestem.

    Mój modem działał w 1991 roku. To uważasz, że 10 lat później był z tym
    problem?

    >>>> Wydaje mi się, że nie wszystkie bankomaty były za darmo.
    >>> Jakos tak. Ale wazne, ze polowa czy 1/3 byla za darmo.
    >> Tak, na ówczesne standard to było dużo.
    >
    > IMO - w miare standardowo.

    Poczytaj, dowiesz się.

    Z dziś:
    Niemcy nadal są uzależnieni od gotówki, w przeciwieństwie do Polaków, z
    których aż 60 proc. woli płacić bezgotówkowo . Według danych NBP za III
    kw. 2018 r. sieć terminali płatniczych w Polsce liczyła 741,8 tys, z
    czego 95 proc. było wyposażonych w PayPass mode.

    >> Nie jest prawdą, że banków było mniej niż bankomatów.
    >> Zazwyczaj klient wybiera bank, który ma pod ręką.
    >
    > No to moge sobie wybrac bank, ktory ma bankomat blisko :-)

    Nie zawsze "bank blisko" oznacza bank, który ma dobrą ofertę. Pewnie
    każdy musi się zdecydować na pewien kompromis.
    Co ciekawe - nawet banki z oddziałami (np. Alior, BGŻ) swego czasu (może
    teraz też, nie sprawdzałem) proponowały otwarcie konta poprzez przelew
    autoryzacyjny. Jak widać to nie jest takie proste, jak Ci się wydaje. W
    przypadku mBanku proces otwierania konta trwał często kilka tygodni
    (odesłanie umowy, aktywowanie kart, bodaj ksero dowodu itd.).

    Dziś jednym z ciekawszych banków depozytowych jest Millenium. Gdybym był
    mieszkańcem Stalowej Woli (ponad 61.000 ludzi) to najbliższy oddział
    miałbym 70 km w Mielcu.
    Jeszcze gorzej mają mieszkańcy Sanoka (blisko 40.000 osób). Ci to ani
    nie odwiedzą placówki Millenium, ani w Aliorze nie skorzystają z kantoru.
    Takich miejsc jest nadal bardzo wiele.

    >> W tamtych czasach
    >> liczyła się też zmiana mentalności. Nie każdy był gotów wrzucić
    >> oszczędności swojego życia do banku, który nie ma placówek, istnieje...
    >> gdzieś tam.
    >
    > Nie przesadzajmy, oszczednosci po PRL wlasnie stopnialy, BRE byl
    > jednak uznanym i panstwowym bankiem.

    Może tak: do dziś wiele osób ma opory, aby trzymać środki (szczególnie
    duże z założenia) w instytucjach rejestrowanych "gdzieś tam". Mam
    namyśli różnych brokerów foreksowych z Cypru, BitMarket, Finroyal, ale
    też Revolut. Być może nie pamiętasz z jakim sceptycyzmem spotkał się
    Polbank z uwagi na brak gwarancji BFG.
    Podobnie nie każdy preferuje wirtualne posiadanie aktywów, np. złota w
    kontraktach vs. złota fizycznego. Oczywiście pokolenie milenialsów i
    późniejsze inaczej do sprawy podchodzi, ale pamiętajmy, iż opory były.
    Taka natura ludzka. Podobno gdy budowano kolej ludzie twierdzili, że
    krowy przestaną dawać mleko.

    >> Tyle teorii, bo bank jeśli odrzuci reklamację to Ciebie obciąży
    >> dokładając solidnie od siebie prowizji.
    >
    > A ja zaplace obciazenie, albo nie :-)

    I sprawa trafi do sądu. Kowalski versus instytucja finansowa w sądzie.
    Powodzenia.

    >>>> Myślący. Na KK można było swego czasu zarobić.
    >>> I nie pomyslales, ze ryzykujesz wiecej niz zarobiles ? :-)
    >> A co chciałeś powiedzieć?
    >
    > Ze zarobic mozna kilkaset zl, a stracic kilkanascie tys ?

    Rozjaśnię Ci temat. Były swego czasu przelewy z karty. Darmowe (np.
    Getin). Mając kartę z limitem np. 50.000 można było sobie przelać całą
    wysokość kredytu na swoje konto. I wrzucić na lokatę. W ten sposób limit
    KK był wyczerpany. Zatem "stracić" się nie dało. Karta nie była używana
    w tej operacji. A np. Millenium płaciło odsetki Kowalskiemu, choć ten de
    facto wyciągnął pieniądze z karty, a zatem do czasu spłaty były to
    pieniądze np. Getina.

    >>> Ale to zaleta, ze mozna rocznie wydac, a nie trzeba co miesiac :-)
    >> Naprawdę? Chyba jednak wolę kontrolować 1 raz w miesiącu niż 240 na rok ;-)
    >
    > 1 raz owszem, ale 500zl co miesiec lub 12 tys rocznie ...

    To akurat też dość proste. Analiza rachunku w cyklu miesięcznym jest
    nieco łatwiejsza dla mnie niż rocznym.

    >> Albo nie ma za co kupić, bo po doliczeniu prowizji do KK zamiast spadku
    >> są długi.
    >
    > Ale to akurat zaleta - za niewielka oplata KK udzieli ci kredytu.
    > A kto inny udzieli inwalidzie w szpitalu ? :-)

    No - jeżeli utrata oszczędności jest zaletą to OK.

    A kto dziś potrzebuje kredytu???
    W ciągu ostatnich lat podwoiła się liczba rodzin posiadających
    oszczędności. Jednocześnie coraz więcej osób przestaje zakładać lokaty,
    bo dla paru złotych nie chcą się szarpać. Ponad połowa mieszkań w
    dobrych lokalizacjach jest kupowana za gotówkę. Bezrobocie rekordowo
    niskie, socjal nigdy nie był tak wysoki. Ewidentnie mamy do czynienia z
    nadwyżką pieniądza. Dziś rentowność mieszkań na wynajem to ok. 5% zysku
    w skali roku. Szarpanie się za takie pieniądze? Mówimy tu o mBanku z
    16,5%, o Pocztowym i jego killerze z bodaj 10%, o Idei w czasach
    antybelkowych z ok. 6%... Wszem i wobec widać nadmiar gotówki - także
    przy padzie AmberGold, BitMarket itd. A Ty... chcesz brać kredyt ;-)) I
    jeszcze mówisz, że jest problem z udzieleniem go. ;-))

    >>> W koncu zablokuja, tylko kiedy - po 2 tygodniach, miesiacu, dwoch,
    >>> trzech ...
    >>
    >> Sądzę, że to zależy od klienta.
    >
    > troche watpie - teraz wszystkim rzadza komputery.

    O naiwności. A te call center z banków wydzwaniające co chwila z prośbą
    o wzięcie kredytu to też komputery? ;-)
    Typują pewne rzeczy algorytmy - to jasne, ale zwróć uwagę, iż nawet
    tutaj wiele osób mówi, że ma preferencyjne stawki w bankach.

    > Ba, one i 20 tys debetu/kredytu beda tolerowac bez slowa, pod
    > warunkiem, ze im co miesiac w terminie wplacisz kwote minimalna.

    Oczywiście. Dobry klienta bez problemu dostanie kredyt na setki tysięcy.
    Byle chciał go wziąć.

    >> Teraz, gdy są karty wielowalutowe to kupowanie czegoś KK za granicą to
    >> już chyba w ogóle żadnego sensu nie ma.
    >
    > Teraz, gdy prowizje podniesli, to owszem :-)
    > Tylko pytanie, czy C sprzedadza.

    Ale co mi sprzedadzą?

    >>> Owszem. Wiec mam tez KD.
    >> A ja wolę mieć jedną kartę w portfelu niż cały wachlarz.
    >
    > No, akurat kilka sie przydaje ... Ale

    Pamiętasz przykład z czekami? Ukradną jeden to -1000, ukradną 10 to
    -10.000. Z kartami jest podobnie.

    >>>> i kursy Aliora połączone z BFG na walutach.
    >>> A ja najblizej mam do Czech :-(
    >> A co chciałeś powiedzieć?
    >
    > A to taki kraj z nietypową walutą i nie wszystkie banki obsluguja :-)

    Koronę czeską w Aliorze kupisz. Sądzę, że w dużej liczbie innych
    kantorów też.

    Ciekawe... Euronet od dawna obsługuje wypłaty euro. Ale - podobno - aby
    wypłacić w PL euro to trzeba mieć kartę rozliczaną w PLN. Nie da się
    kartą do konta w EUR wypłacić EUR. Podobno będzie szło tak:
    EUR-->PLN-->EUR. W efekcie kurs kompletnie niekorzystny. Ciekawe czym to
    jest powodowane...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1