-
Data: 2010-12-08 15:42:18
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ido4a6$f8t$3@news.onet.pl...
>
> Z całym szacunkiem: nie porównujmy różnych walut. Jeśli już, to:
>
> - rodzice zarabiali 20gr i za to utrzymywali się przez cały miesiąc, więc
> co się stało z wartością owych 20gr (czyli 2000 jednostek innej waluty o
> nazwie "stary złoty").
>
Nie jestem ekonomistą. Na mój chłopski rozum to nie jest tak, że galopująca
inflacja i potem przeliczenie wszystkiego przez 10000 spowodowała, że to, co
ludzie sobie odłożyli po prostu zniknęło. Na moje to ktoś ukradł ich pracę
włożoną w zdobycie tych oszczędności.
A winię Wielkiego Brata, bo co nieco słyszałem o remontach statków (jako
student zdarzyło mi się dorabiać w stoczni) gdzie całe wyposażenie (a na
statku przychodzącym do remontu nie było ani jednego nie potłuczonego kibla)
kupowaliśmy za $ (wymóg armatora), a płacone mieliśmy rublami transferowymi.
Tamte czasy inaczej (znów na mój chłopski rozum):
Ludzie pracują za 20$ (czarnorynkowo - czyli realnie) miesięcznie. Stać ich
na życie, dzięki innym zaspokajającym ich potrzeby, a uzyskującym za to
również te 20$. Nie wierzę aby realna wartość pracy ludzi była wtedy 20$.
Takie rozumowanie przyszło mi do głowy jak w czasach gdy u nas trzeba było
kilka nocy odstać aby kupić cokolwiek znalazłem w Karlsruhe nasze żelazko za
14 marek (nie jestem pewien, ale sądzę, że mając ze 2 marki mógłbym je w tym
samym czasie kupić w Polsce (jakby akurat rzucili do sklepu)). Mój wniosek:
ktoś kradł z każdego wyeksportowanego żelazka 14-2-(koszty transportu itp.)
czyli rzędu 80% wartości. Nie użyłbym słowa kradł, gdyby w tym samym czasie
nie brakowało żelazek w Polsce i gdyby każdy mógł (płacąc rozsądne podatki)
zająć się ich eksportem.
Uważam, że ludzie w tamtym ustroju byli cały czas okradani z pracy, a
złodzieje nie zostali nigdy oficjalnie ujawnieni.
P.G.
Następne wpisy z tego wątku
- 08.12.10 16:01 ptoki
- 08.12.10 16:04 quent
- 08.12.10 14:48 Papuso Smurfo
- 08.12.10 14:49 Papuso Smurfo
- 08.12.10 14:49 Papuso Smurfo
- 08.12.10 14:49 Papuso Smurfo
- 08.12.10 20:14 Marek Dyjor
- 08.12.10 20:51 Marek Dyjor
- 09.12.10 08:02 Andrzej Lawa
- 09.12.10 08:04 Andrzej Lawa
- 09.12.10 08:38 Andrzej Lawa
- 09.12.10 08:46 Roman Niewiarowski
- 09.12.10 11:04 Marek Dyjor
- 09.12.10 14:42 Eneuel Leszek Ciszewski
- 09.12.10 16:57 J-L-F
Najnowsze wątki z tej grupy
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
- że co?
- I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- Jak to kupić?
- Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- Zabawny epizod z Santander Consumerem
- Zapamiętana karta w aplikacji
- Velo -- zgłoszenie incydentu
- Velo -- kradzież czy bałagan?...
- Velo bank nie odpuszcza?...
- Velo jak zwykle bredzi...
- Od setki do setki...
- Velo ostrzega przed sobą?
Najnowsze wątki
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- 2024-09-20 Jak to kupić?
- 2024-09-17 Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- 2024-09-17 Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- 2024-09-12 Zabawny epizod z Santander Consumerem
- 2024-09-12 Zapamiętana karta w aplikacji
- 2024-09-11 Velo -- zgłoszenie incydentu
- 2024-09-10 Velo -- kradzież czy bałagan?...
- 2024-09-10 Velo bank nie odpuszcza?...
- 2024-09-05 Velo jak zwykle bredzi...
- 2024-09-01 Od setki do setki...
- 2024-08-30 Velo ostrzega przed sobą?