On Mon, 3 Jan 2022 13:38:41 +0100, Robert_DF wrote:
> W dniu 03.01.2022 o 13:15, J.F pisze:
>> A czy czyta ... umowa kredytowa ma kilkanascie stron, jesli nie
>> wiecej. Jak to przeczytac na szybko?
>> A czy da sie wychwycic wszystkie kruczki nienapisane jawnie?
>
> ma kilkanaście stron, do tego regulamin i załączniki, razem
> kilkadziesiąt i...klient dostaje całość wcześniej, nawet kilka dni
>
> kto mu każe czytać to "na szybko"?
>
> ma przeczytać i ew. zadać pytania jak coś jest niejasne i...80% klientów
> nie ma żadnych pytań, wszystko rozumie
>
> wszystko podpisuje bez jakiegokolwiek wnikania w treść, nawet w banku na
> umowie pyatń nie ma
>
> a po kilku miesiącach pojawia się problem, bo rata wzrosła i ktoś myślał
> że tak się nie stanie
>
> czy ktoś jest winny?
> czy coś można było zrobić lepiej?

No coz - klient przede wszystkim chce kredyt, a nie szukac dziury w
calym. Co z tego, ze ci sie jakis zapis nie podoba - bierze pan, czy
nie?

No i klient po paru stronach przerywa czytanie, znudzony trescia.
Niefrasobliwe to, i niby moze miec tylko do siebie pretensje,
ale liczy na to, ze bank go nie oszuka.

Moze jednak przepisy i UOKiK powinny konsumenta chronic.
Przed niewielką zmianą wiboru oczywiscie nie, ale chocby takimi
kruczkami jak "po kursie z aktualnej tabeli banku" ...

J.