środa, 17 marca 2021 o 09:32:04 UTC+1 J.F. napisał(a):
> Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał:
> > Dawno, dawno temu, za 7 gorami ... byly spore prowizje od platnosci
> > kartą. 2-3%.
>
> >To akurat były prowizje niewielkie. Były też takie np. 5,8%.
> Nadal sa - ale chyba mowisz o prowizji za "przewalutowanie".
>
> A tu sklepy placily 2-3% od kazdej platnosci.
> Dla jednych malo, dla innych znosnie, dla jeszcze innych - bardzo
> duzo.

Prowizja to był nie tylko %, ale i stała suma od transakcji - stąd te niechlubnie
słynne "płatność kartą od 10zł".
A % bywały chyba i 4,5% - przodowały KK MC world, bo różne typy kart żarł różny %
prowizji.
Jeden warszawski restaurator (chyba że to legenda miejska) się zbuntował i
powiedział, że u niego nie będzie płacenia złodziejskim MC - i można było tylko visą
- oraz, niespodziankowo, bo restaurator miał pochodzenie amerykańskie - amexem.
Choć amexem można było i na PKP - tyle że trzeba było powiedzieć pani w okienku o
płatności kartą ZANIM zaczęła wybierać bilet - co powodowało u zagranicznych
podróżnych stresy równe stwierdzeniu "This train is going to Hel" ;>