In article <cgus5b$np7$1@inews.gazeta.pl>, Dave wrote:
>> 1. czas zakładania konta. W moim przypadku prawie 50 dni!
>
> przypadki widac sa rozne...

Archiwum pbb jest ich pełne. Pouczająca lektura.
>> 2. konieczność drałowania na wybraną(!) pocztę lub umawiania się z
>> kurierem
>
> wizyta kuriera to normalka w przypadku banku internetowego

To z mBanku też przysyłają kuriera? Coś się zmieniło?

>> 3. absurdalny interfejs. A trzeba pamiętać, że to bank jedynie
>> wirtualny
> interfejs malo intuicyjny ale kazdy interfejs da sie poznac dla
> sredniointeligentnego klienta :-)

Książki telefonicznej też się da nauczyć na pamięć. I nawet można być
mniej niż średniointeligentnym.
Ale skoro taki średniointeligentny klient może poznać to dlaczego nie
napisałeś co to jest zlecenie odrzucone, zlecenie aktywne, zlecenie w
trakcie realizacji, o które pytałam, bo nie wiem. W świetle Twojego
komentarza o inteligencji klientów moje przyznanie się do tego nie
stawia mnie w najlepszej sytuacji, ale cóż prawda jest taka, że nie
wiem (tego aktywnego to się domyślam).

> ponizsze sprawy szczegolow interfejsu pomijam. Po prostu trzeba sie nauczyc.

Ot, jakie to proste.


>> * Jak nie pójdzie zlecenie, bo na koncie nie było pieniędzy, to nie ma
>> na ten temat _żadnej_ informacji, żadnego komunikatu
>
> zlecenie jest wtedy odrzucone

Nieprawda! Takie zlecenie ma status "zlecenie zakończone"! I przy
okazji, gdy to przed chwilą sprawdzałam, przypomniała mi się jeszcze
jedna wada badziewnego interfejsu: gdy przegląda się zlecenia, można
ustawić dwa parametry: typ zlecenia i czas (czego czas? Ktoś wie? Ja
już wiem po paru eksperymentach, ale początkujący klient nie dowie się
tego za nic). Tyle, że każdy z tych parametrów trzeba ustawiać
oddzielnie, tzn. najpierw typ - nowa strona - potem czas - i znów nowa
strona.

>> * offlinowość. W banku internetowym!
> nie tak wielka.

Nic nie piszę o jej wielkości.

>> * w Operze nie zawsze daje się wybrać funkcję Historia i nie jest to
>> tylko mój problem:
>> <s...@1...acn.waw
.pl>
>>
>> * w Mozilli (w kilku wersjach) nie mogę wpisać numeru konta, bo pole
>> jest za krótkie. Ktoś wie jak to rozwiązać?
>
> zmienic przegladarke.

Zmienić bank. Bo bank, który jest pisany pod windowsy (mylę się?), to
tragedia.

>> 4. brak możliwości zmiany PINu do karty
>
> prosze sprobowac zmienic PIN w dzisiatkach kart wydawanych w Polsce..:-))

A czy to umożliwi mi wtedy wybór PINu w vw? Bo jeśli nie, to po co mam
próbować?

>
>> 5. problemy z dodzwonieniem się do banku (dane z listopada/grudnia
>> 2003, potem poniechałam)
>
> nie stwierdzilem

Polecam archiwum.

>> 6. brak na ich stronie wielu niezbędnych informacji dotyczących usług
>> vw. A ten segregator, co to przysyłają z kilkoma kolorowymi
>> kartonikami w środku to śmiech na sali.
>
> segregator super. Akurat na wyciagi :-) Mogliby je jeszcze dziurkowac przed
> wyslaniem :-)

Nie tak akurat, bo ma format A5, a wyciągi A4 :P

>> 7. opóźnienia w pojawianiu się w sieci przeprowadzonych transakcji
>> (nie wiem czy tu nie było jakiś zmian, coś mi się obiło, ale już się mocno
>> nie interesuję vw)
>
> ?
http://glinki.com/?l=y06o5w

>> 8. opóźnienia (olewanie?) w odpowiedziach na maile. Na mail - ważny!
>> bo dotyczący zwiększenia limitu - odpowiedzieli dopiero po drugim mailu
>> (lekko nieprzyjemnym, bo już traciłam cierpliwość, a sprawa ważna)
>> ponaglającym, ale wtedy zrobili ekspresowo, tyle, że zwiększanie
>> limitu trwało w sumie ok. 5 dni.
>
> trzeba dzwonic a nie mailowac

A do czego służy opcja E-mail na stronach transakcyjnych? Poza tym
patrz punkt 5.

>> 9. czas otwierania lokat. To zainteresuje autorkę wątku. Cytat z
>> mojego wcześniejszego posta:
>> "A ja niedawno chciałam otworzyć lokatę (posiadając już konto w
>> vw). Ale się obśmiałam, jak kazali mi wysyłać jakieś papiery pocztą i
>> datę rozpoczęcia lokaty kazali wpisać z 10-dniowym opóźnieniem, bo tyle
>> będzie trwała cała procedura:))"
>
> zdaje sie ze mozna zrobic to przez tel i siec.

No właśnie, tylko Ci się zdaje. Tak to można otworzyć tylko JEDNĄ
lokatę.

> a ja czuje ze powinnas sie wyluzowac i zmienic bank :-)

Mam konta w 5 różnych bankach. Jeśli chodzi o obsługę, vw wypada
najgorzej.

>> Może to dlatego, że pytanie nie było do Ciebie, nie zrozumiałeś go.
>> Pytałam co POZA ceną powoduje takie wielkie zadowolenie u posiadacza
>> konta w vw.
>
> podalem - mozliwosc wyplat w dowolnym bankomacie,

Prawie każdy bank to oferuje (chyba poza spółdzielczymi).

>dostep przez telefon

Też mnóstwo banków.

> wysokie oprocentowanie wkladu.

To już jest cena (czyli zyski-procenty minus koszty-opłaty)

Więc co tam jest takiego super, poza ceną, co wzbudza zachwyt
klientów. Moim zdaniem nie ma nic lepszego, czego nie można znaleźć w
innym banku, a atrakcyjność vw opiera się jednynie na niskiej cenie.
Jak w Biedronce:)

> A ty po prostu daj sobie spokoj z VW - po co sie uczepilas tak tego banku
> skoro cie denerwuje ?

No właśnie dlatego, że mnie denerwuje, to piszę o tym na tę grupę.
Gdybym nie miała na temat vw żadnego zdania, to bym nie pisała o nim.
Logiczne.

>Wystarcxzy wszak zaplacic ze 100zl rocznie i miec
> bardziej komfortowy dla ciebie bank. To tak jak z tanimi liniami
> lotniczymi

Niezupełnie, bo tanie linie mówią wprost: u nas nie ma obiadków, u nas
nie można wziąć dużo bagażu, u nas trzeba dojechać daleko na lotnisko
itp. Natomiast nie widzę, żeby vw mówił: mamy toporny interfejs (czy
w ogóle zanim otworzy się konto, można sobie potestować ich
interfejs?), który jako tako działa tylko pod windowsami(?),
transakcje widoczne są na koncie z kilkudniowym opóźnieniem, nie można
się do nas dodzwonić, późno odpowiadamy na maile, jak nie zrealizujemy
twojego zlecenia, to ci o tym nie powiemy, a wręcz przeciwnie,
będziemy udawać, że wszystko w porządku itp.

Renata